Sierpień będzie wyjątkowy dla Adama Kownackiego. Wiadomo już, że 3 sierpnia stoczy kolejną walkę. Polak czeka jeszcze na nazwisko rywala, z którym zmierzy się w nowojorskiej hali Barclays Center. Kilka tygodni później na świat ma przyjść jego pierwsze dziecko.
Adam Kownacki: Szczęka Wildera to jest znak zapytania >>
Przed wielką życiową rewolucją "Babyface" postanowił wykorzystać ostatnie chwile beztroski. 30-latek zaszalał i kupił sobie nowy samochód. Polak wybrał Porsche Panamera.
- Mam słabość do szybkich samochodów i szybkiej jazdy i bardzo lubię niemieckie marki. Porsche Panamera ma wszystko, o czym mogę pomarzyć; szybkość, wygodę, klasę i elegancję. Jest to ostatnia zabawka, którą kupiłem sobie przed narodzinami mojego synka Kazimierza, który przyjdzie na świat pod koniec sierpnia. Później będę już tylko dla niego kupował zabawki - komentuje pięściarz w "Super Expressie".
Taka "zabawka" sporo go kosztowała, bo około pół miliona złotych. Kownacki wybrał model z silnikiem 4,8 litra o mocny 440 koni mechanicznych. Próbkę możliwości auta zaprezentował na Instagramie.
Chris Arreola może być kolejnym rywalem Adama Kownackiego. Walka w sierpniu >>
W sierpniu Kownacki może walczyć z Chrisem Arreolą lub Robertem Heleniusem. Zwycięstwo będzie kolejnym krokiem w kierunku pojedynku o mistrzostwo świata.
ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: nietypowe wyzwanie dla Kloppa i Pochettino. Mieli niezły ubaw