Koronawirus. Tomasz Adamek nie lekceważy zagrożenia. "Obaw jest coraz więcej"

Materiały prasowe / MB Promotions / Na zdjęciu: Tomasz Adamek
Materiały prasowe / MB Promotions / Na zdjęciu: Tomasz Adamek

Tomasz Adamek mieszka w USA, gdzie z każdym dniem szybko rośnie wskaźnik zakażeń koronawirusem. "Góral" na razie się nie martwi, choć przyznaje, że sprawa staje się coraz poważniejsza.

W tym artykule dowiesz się o:

W Stanach Zjednoczonych pandemia koronawirusa rozrosła się w największym stopniu na całym świecie. Do tej pory odnotowano ponad 216 tys. przypadków zakażenia, a śmierć poniosło 5115 ludzi. Amerykanie zaczynają żyć w coraz większym strachu.

W New Jersey, czyli tuż koło Nowego Jorku, gdzie sytuacja jest najpoważniejsza, mieszka Tomasz Adamek. Były polski pięściarz przygląda się sytuacji.

- Mam gdzie mieszkać, lodówka jest pełna, można pójść do sklepu i ją uzupełnić jak zajdzie taka potrzeba. Mogę też wyjść na spacer i pobiegać, jeśli mam ochotę. Obaw jednak jest coraz więcej. Jeszcze dwa, trzy tygodnie temu wydawało się, że to nie będzie aż tak wielki problem. Niestety każdy kolejny dzień pokazuje, że jest gorzej, niż przewidywano. Ja jednak jestem optymistą, wierzę, że kwestią czasu jest, kiedy ludzkość poradzi sobie z koronawirusem - komentuje Adamek w rozmowie z Polsatem Sport.

ZOBACZ WIDEO: Koronawirus. Ministerstwo Zdrowia opublikowało specjalny film

"Góral" przyznaje, że w New Jersey na razie nie ma najgorzej. On i wszyscy jego bliscy czują się dobrze. Pandemię koronawirusa jednak traktuje poważnie.

- Mam tego świadomość, co gorsza nikt nie wie, jak to się skończy, ale to nie powód, by wpadać w panikę. Jeśli mówię, że nie boję się koronawirusa, bo jestem jeszcze względnie młody i silny, to nie oznacza, że lekceważę zagrożenie. Nie jestem na pierwszej linii frontu, więc nie stykam się osobiście z tym, co najgorsze, z ludzkimi tragediami, lecz informacje, które z różnych stron napływają, nie są optymistyczne - przyznaje.

Pięściarz z Gilowic w lipcu ma stoczyć pożegnalną walkę, a potem bawić się na weselu córki. 43-latek jednak liczy się z tym, że wszystkie plany lada moment mogą ulec zmianie.

Boks. "Żaden z Polaków". Tomasz Adamek o swojej pożegnalnej walce >>

Fame MMA. Marcin Najman ostro skrytykowany przez Tomasza Adamka. "Plami sport" >>

Komentarze (1)
avatar
--iki--
2.04.2020
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
to zabawne bo jeszcze ten sam adamek 2 tyg temu gadal ze w stanach ludzie nie maja czasu na przejmowanie sie koronawirusem a teraz sadzi ze to powazna sprawa - rownie dobrze mozna by sie to pyt Czytaj całość