Po raz ostatni w ringu Artur Szpilka pojawił się w marcu, kiedy w kontrowersyjnych okolicznościach pokonał Sergieja Radczenkę.
Potem bokser miał przymusową przerwę z powodu urazu barku, który wymagał zabiegu (ten odbył się w kwietniu). Niedawno "Szpila" poinformował, że wrócił do treningu, a najbliższą walkę może stoczyć w marcu.
- Na razie docieram się z trenerem i czekam na datę walki. Wiadomo, że w kuluarach pracują nad moją walką w marcu. W czerwcu jest ostateczny czas, żebym stoczył walkę, także prawdopodobnie wrócę pod koniec marca - powiedział niedawno w rozmowie z "Polsatem Sport".
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Artur Szpilka zaszalał podczas morsowania. "Wariat", "To się nie dzieje!"
Być może jednak bokser wróci na ring jeszcze wcześniej, bo w lutym. Taką informację na swoim profilu na Twitterze podał korespondent Polsat Sport Przemysław Garczarczyk. Rywalem Szpilki miałby być Aleksiej Papin. "Managerowie Aleksieja Papina, obowiązkowego pretendenta do pasa WBC, zainteresowani walką Artura z Rosjaninem, już na początku lutego 2021 roku" - napisał.
33-letni Papin na zawodowym ringu stoczył 13 potyczek, z których 12 wygrał (11 przez nokaut) i tylko jeden przegrał. Ostatnią walkę stoczył 22 sierpnia 2020 roku wygrywając przez TKO (nokaut techniczny) z Ruslanem Fayferem.
Artur Szpilka może mieć najkrótszą drogę do pasa WBC w cruiser: managerowie Aleksieja Papina (12-1, 11 KO), obowiązkowego pretendenta do pasa WBC, zainteresowani walką Artura z Rosjaninem, już na poczatku lutego 2021 roku.pic.twitter.com/jl26vWT4I8
— przemek garczarczyk (@garnekmedia) December 16, 2020
Sam Szpilka szybko odpowiedział na wpis Garczarczyka zauważając, że jest mocno poza limitem wagowym, który w tej kategorii wynosi 90,7 kilogramów. "Ja ważę 110 kg i muszę zrobić wagę" odpisał.
W tej nowej wadze jak najbardziej za ja wazę 110 kg i musze zrobić wagę do nowej kategorii a do CV to napewno nie robie
— Artur Szpilka (@szpilka_artur) December 16, 2020
Warto dodać, że Szpilka dotychczas walczył w kategorii ciężkiej, gdzie doszedł do walki o mistrzostwo świata i miał okazję mierzyć się ze światową czołówką. Pod koniec 2019 roku podjął decyzję, aby po 10 latach wrócić do kategorii cruiser.
W sierpniu przyznał z kolei, że najlepiej czuje się ważąc właśnie ok. 106 kilogramów. "Docelowo już chyba podjąłem decyzję, że zostaję w wadze ciężkiej" - mówił w rozmowie z Michałem Rogozińskim z 6PAK.TV. Dwa miesiące temu pojawiła się z kolei informacja, że WBC utworzy nową kategorię wagową w boksie - super cruiser. Limit wagowy będzie w niej wynosił 101,6 kg.
Zobacz także:
Artur Szpilka będzie bić się na gołe pięści? "Mamy dużo więcej pieniędzy niż on myśli"
Wysokie miejsce Artura Szpilki w nowym rankingu WBC