Okolie w walce z Głowackim miał dodatkową motywację. Po zwycięstwie ujawnił zaskakującą historię

Getty Images / Andrew Couldridge/PA Images / Na zdjęciu: Lawrence Okolie
Getty Images / Andrew Couldridge/PA Images / Na zdjęciu: Lawrence Okolie

Lawrence Okolie zaskoczył wszystkich po zwycięstwie nad Krzysztofem Głowackim. Brytyjczyk przypomniał promotorowi obietnicę, którą złożył mu kilka lat temu.

W tym artykule dowiesz się o:

[tag=32854]

Krzysztof Głowacki[/tag] poleciał do Londynu z wielkimi ambicjami, ale w ringu szybko przekonał się, że rywal jest poza zasięgiem. Lawrence Okolie dominował od pierwszego gongu i kwestią czasu było, kiedy wygra przed czasem. Polak ostatecznie został znokautowany w szóstej rundzie.

28-letni Brytyjczyk spełnił swoje marzenie i został mistrzem świata. Wygrana z "Główką" zapewniła mu pas organizacji WBO. Po zwycięstwie jednak wszystkich zaskoczył, gdy zaczepił swojego promotora.

- Przez całą walkę myślałem tylko o jednym. Cztery lata temu Eddie Hearn (promotor - przyp. red.) zobaczył chłopca z Hackney i powiedział mu: jeśli zostaniesz mistrzem świata, dam ci złotego Rolexa Sky-Dwellera. Od tamtej pory bez przerwy o tym myślałem - przyznał mistrz świata.

ZOBACZ WIDEO: Kto będzie kolejnym rywalem Mameda Chalidowa? Wielkie nazwiska w głowach włodarzy KSW

Hearn teraz nie ma wyjścia i musi dotrzymać słowa. Wspomniany model zegarka do tanich nie należy, bo kosztuje 30 tys. funtów. To jednak nie powinno stanowić dla niego problemu.

Okolie przy okazji zdradził, że chciałby w następnej walce zmierzyć się z Mairisem Briedisem. W dalszej przyszłości chce przenieść się do wagi ciężkiej.

Potworna bomba! Zobacz cios, po którym pod Głowackim ugięły się nogi >>

"Niszczycielski występ!", "Wyglądał na zagubionego". Zagraniczne media komentują walkę Okolie - Głowacki >>

Komentarze (0)