LEC: Misfits ostatnią przeszkodą G2 na drodze do perfekcyjnej rundy

Materiały prasowe / Na zdjęciu: logo ligi LEC
Materiały prasowe / Na zdjęciu: logo ligi LEC

Czas na ostatnie spotkania przed rundą rewanżową pierwszego splitu LEC 2019. Jest to również ostatnia szansa, aby powstrzymać G2 przed przystąpieniem do drugiej części rozgrywek z perfekcyjnym bilansem. Dokonać tego spróbują gracze Misfits.

W tym artykule dowiesz się o:

Misfits w ostatnim czasie bardzo mocno rozczarowuje. Drużyna typowana do walki o najwyższe lokaty z czterech ostatnich meczów zwyciężyła zaledwie raz i to w starciu z beznadziejnym Fnatic. Wątpliwym więc jest, że nagle "sOAZ" i spółka przebudzą się akurat w starciu z niepokonanymi Samurajami. To spotkanie jednak czeka nas dopiero pod koniec pierwszego dnia 5. kolejki zmagań w League of Legends European Championship. Co natomiast czeka nas wcześniej?

Dzień rozpocznie kolejna próba podniesienia się z kolan drużyny fnatic. Tym razem na ich drodze stanie Splyce, które ostatnim zwycięstwem nad Misfits ugruntowało swoją pozycje w czołówce. Nie wydaje się to być wymarzony rywal dla teamu będącego tak bardzo daleko od optymalnej dyspozycji. Z drugiej jednak strony wydaje się, że Fnatic nie może tak źle grać przez cały split.

Czytaj także: "Sawik": Mamy dobry klimat wokół esportu

W drugim meczu do boju staną gracze Origen oraz exceL Esports. Zdecydowanym faworytem wydają się ci pierwsi. Zespól stworzony przez "xPeke" ostatnio notuje sporą zwyżkę formy, w pokonanym polu pozostawiając chociażby bardzo silne Schalke. XL natomiast póki co pochwalić może się jedynie dwoma wygranymi. Jeżeli "Nukeduck" i spółka nie zapomnieli przez tydzień jak się gra, to nie powinni mieć najmniejszych problemów z pokonaniem brytyjskiej organizacji.

Czytaj także: Telewizja coraz odważniej inwestuje w esport

W pozostałych spotkaniach także wydaje się, że wytypowanie zwycięzców nie powinno stanowić problemu. Team Vitality oraz Schalke wydają się dużo mocniejszymi teamami od swoich rywali, czyli odpowiednio SK Gaming oraz Rogue.

Zaznaczyć jednak trzeba, że stało się to, o czym spekulowano od dawna - do pierwszego składu Rogue z akademii przechodzi Oskar "Vander" Bogdan, który zastąpi "Wadida". To jednak nie koniec zmian, bo "Profita" na górnej alei zastąpi "Finn". Być może nieco świeżej krwi w pierwszej drużynie pozwoli Rogue odnieść pierwsze zwycięstwo w splicie. Jednakże rywal w postaci Schalke nie pozwala na zbyt duży optymizm.

Pełen rozkład spotkań pierwszego dnia 5. kolejki League of Legends European Champions:

18:00 - Fnatic vs Splyce
19:00 - Origen vs exceL Esports
20:00 - SK Gaming vs Team Vitality
21:00 - Rogue vs Schalke 04
22:00 - G2 Esports vs Misfits

ZOBACZ WIDEO: Maciej Wisławski: Z Hołowczycem byliśmy jak ogień i woda. To był idealny duet

Komentarze (0)