Cykl zawodów CS:GO znany obecnie jako BLAST Pro Series w przyszłym roku zmieni nazwę na BLAST PREMIER. Poważnym zmianom ulegnie format rozgrywek, które zostaną zorganizowane w sposób przypominający bardziej zmagania ligowe, podobne do ESL Pro League. Oznacza to, że szansę udziału w całej rywalizacji otrzyma więcej zespołów ze światowej czołówki. Organizatorzy zapowiedzieli również, że jeszcze więcej spotkań będzie rozstrzyganych w formacie do dwóch wygranych map, a nie tak jak do tej pory, w formule bo1.
Czytaj także: Uczestnicy Majora trenowali w Polsce. "Infrastruktura stoi na wysokim poziomie"
Całe rozgrywki zostaną podzielone na sezon wiosenny i jesienny, każdy z pulą nagród w wysokości prawie 1,5 miliona dolarów. Oba rozpocznie trzytygodniowa faza grupowa, w ramach której rywalizować będzie 12 zespołów, podzielonych na trzy grupy. Połowa drużyn zapewni sobie awans na finały, a pozostałe zmierzą się z czterema innymi formacjami w BLAST Showdown. W rozgrywkach ostatniej szansy miejsce wywalczy sobie najlepsza dwójka. Cały rok zakończą natomiast globalne finały z pulą nagród w wysokości 1,5 miliona dolarów, z czego mistrz zgarnie okrągły milion. Łącznie w puli nagród BLAST PREMIER w 2020 roku znajdzie się 4 250 000 dolarów.
https://twitter.com/BLASTProSeries/status/1172919980498784257
Opisane zmiany zostały oficjalnie zapowiedziane w przerwie finału BLAST Pro Series Moscow 2019. Turniej ostatecznie wygrał AVANGAR, czyli niedawny finalista StarLadder Major Berlin 2019. To już piąte zawody z tego cyklu w 2019 roku. Poprzednie miały miejsce we wrześniu w Los Angeles, gdzie najlepszy okazał się Team Liquid. Kolejne zawody odbędą się w listopadzie w Kopenhadze. W dniach 13-14 grudnia tego roku w Bahrajnie rozegrane zostaną natomiast globalne finały, podsumowujące cały cykl. Pula nagród wyniesie wówczas 500 tysięcy dolarów. Udział w tej imprezie zapewniły już sobie Team Liquid, Astralis oraz FaZe Clan, do których dołączy jeszcze jedna formacja.
BLAST PREMIER nie jest jednak jedyną atrakcją, czekającą na fanów CS:GO w 2020 roku. Jakiś czas temu ESL oraz DreamHack zapowiedziały organizację ESL Pro Tour, w którym pula nagród wyniesie ponad 5 milionów dolarów. Oprócz tego w przyszłym roku zorganizowane zostaną dwa turnieje rangi Major, a w obu łącznie do wygrania są 2 miliony dolarów. Do tego doliczyć należy również inne rozgrywki i turnieje. To oznacza, że w przyszłym roku na profesjonalnej scenie CS:GO do wygrania będzie grubo ponad 10 milionów dolarów.
Czytaj także: "Phr" oficjalnie zawodnikiem Virtus.pro
ZOBACZ WIDEO Stacja Tokio. Tomasz Kaczor pracował na fermie indyków. Dziś jest wicemistrzem świata