CS:GO. BLAST Pro Series Moscow 2019. AVANGAR wygrał rosyjsko-kazachski finał

Twitter / Twitter: Avangar / Na zdjęciu: zawodnicy Avangar
Twitter / Twitter: Avangar / Na zdjęciu: zawodnicy Avangar

Moskwa była kolejnym przystankiem cyklu zawodów CS:GO BLAST Pro Series. W turnieju wzięły udział trzy drużyny z krajów rosyjskojęzycznych, a dwie z nich dotarły do wielkiego finału. Najlepszy okazał się AVANGAR, szybko rozczarowało natomiast NaVi.

W dniach 13-14 września w Moskwie został rozegrany kolejny już w tym roku turniej CS:GO z cyklu BLAST Pro Series. W zawodach wzięło udział sześć zaproszonych zespołów, w tym trzy z krajów rosyjskojęzycznych. Były nimi Natus Vincere, forZe oraz AVANGAR, czyli niedawny finalista StarLadder Major Berlin 2019. Listę uczestników uzupełniły ENCE, MIBR oraz Ninjas in Pyjamas. Początkowo jako szósta drużyna do stolicy Rosji miało przyjechać CR4ZY, które po udanym Majorze nie mogło narzekać na brak zainteresowania. Ostatecznie ekipa ta wybrała jednak udział w Arctic Invitational.

W pierwszej fazie BLAST Pro Series Moscow 2019 wszystkie zespoły zmierzyły się ze sobą w formacie do jednej wygranej mapy. Ostatecznie najwięcej, bo aż 9 punktów, zgromadziło na swoim koncie forZe, które zanotowało trzy zwycięstwa, jeden remis i jedną porażkę. Jedno oczko mniej miał AVANGAR, który wygrał trzykrotnie i dwa razy musiał uznać wyższość rywali. Ostatecznie do finału awansowały więc dwie drużyny z rosyjskimi akcentami. Rozczarowało natomiast Natus Vincere, które nie wygrało ani jednego spotkania. Warto przypomnieć, że prowadzący tej formacji, Danylo "Zeus" Teslenko zakończył karierę po imprezie w Moskwie.

ZOBACZ WIDEO Stacja Tokio. Tomasz Kaczor pracował na fermie indyków. Dziś jest wicemistrzem świata

Czytaj także: Uczestnicy Majora trenowali w Polsce. "Infrastruktura stoi na wysokim poziomie"

Finałowy mecz został rozegrany już w formacie do dwóch wygranych map. Kibice zgromadzeni w VTB Arenie mogli śledzić poczynania aż sześciu rosyjskich zawodników. Pięciu reprezentujących forZe oraz jednego grającego dla AVANGAR. To właśnie ta druga drużyna była faworytem i ostatecznie zainkasowała 125 tysięcy dolarów. Finaliści Majora najpierw okazali się lepsi na wybranym przez siebie Overpassie (16:13), następnie ulegli rywalom na Inferno (12:16), ale na końcu pewnie wygrali decydującego o wszystkim Dusta2 (16:6). Już za tydzień zespół z Kazachstanu wystąpi natomiast na Games Clash Masters w Gdynii.

Wcześniej w 2019 roku rozegrano cztery turnieje z serii BLAST Pro Series. Poprzedni odbył się we wrześniu w Los Angeles, gdzie najlepszy okazał się Team Liquid. Kolejne zawody będą miały miejsce w listopadzie w Kopenhadze. W dniach 13-14 grudnia tego roku w Bahrajnie zorganizowane zostaną natomiast globalne finały, podsumowujące cały cykl. Pula nagród wyniesie wówczas 500 tysięcy dolarów, a udział w tym wydarzeniu zapewniły już sobie Team Liquid, Astralis oraz FaZe Clan. Do nich dołączy jeszcze jedna formacja.

Czytaj także: "Phr" oficjalnie zawodnikiem Virtus.pro

Komentarze (0)