Włochy i Francja liczą na Holandie

Zarówno reprezentacja Włoch, jak i Francji liczy na zwycięstwo lub przynajmniej remis w konfrontacji Holandii z Rumunią. Zwycięstwo podopiecznych Victora Piturci spowoduje bowiem, że zarówno Squadra Azzurra, jak i Trójkolorowi już na etapie fazy grupowej pożegnają się z EURO 2008.

W tym artykule dowiesz się o:

Jeśli Oranje zdołają urwać punkty Rumunii, wówczas do dalszych gier awansuje zwycięzca pojedynku Francja - Włochy, ale podział punktów w tym pojedynku spowoduje, że i tak to Adrian Mutu i spółka zakwalifikują się do dalszych gier. Aktualny wicelider grupy C może wywalczyć awans nawet w przypadku porażki, ale ta będzie musiała być mniejsza niż 0:3 lub przy strzelonej bramce Rumunia będzie mogła ulec nawet różnicą trzech goli, przy korzystnym wyniku w drugiej potyczce, a takim będzie tylko bezbramkowy remis.

Jeśli w pojedynku Italii z popularnymi Kogutami padnie wynik remisowy, ale inny niż 0:0, a gracze Piturci przegrają z Pomarańczowymi, wówczas do dalszych gier zakwalifikują się aktualni mistrzowie świata, a mianowicie Włosi.

Tym samym w zdecydowanie najtrudniejszej sytuacji znajdują się Francuzi, którzy muszą wygrać i liczyć na potknięcie Rumunii. Podobnie wygląda sytuacja graczy Roberto Donadoniego, a Bohdan Lobont wraz z kolegami nie muszą oglądać się na nikogo, tylko po prostu pokonać Holandię, która już wcześniej wywalczyła awans.

Źródło artykułu: