Andrzej Juskowiak chwali reprezentację Polski. - W ostatnich miesiącach biało-czerwoni zrobili ogromny krok naprzód. Mamy teraz zespół, który będzie w stanie walczyć jak równy z równym z drużynami w grupie. Zawodnicy prezentują poziom europejski. Robert Lewandowski jest piłkarzem, jakiego Polska nie miała od czasów Zbigniewa Bońka. Ostatnie występy wielu zawodników w klubach sprawiły, że jestem optymistą. Teraz muszą oni przenieść tę formę do drużyny narodowej i uniknąć kontuzji. Awans do ćwierćfinału to zadanie wykonalne - przekonuje w rozmowie z portalem sport1.de były snajper VfL Wolfsburg.
- Przed rokiem do szans Polaków na Euro podchodzono w kraju bardzo ostrożnie, ale występy Lewandowskiego, Błaszczykowskiego i Piszczka wlały nadzieję w serca wszystkich kibiców. Trójka z Dortmundu jest teraz lepiej przygotowana do gry w kadrze, gdzie prezentuje podobny poziom do tego z Borussii. Może z wyjątkiem Piszczka, który kapitalnych występów w klubie nie potrafi przenieść do reprezentacji - analizuje "Jusko". - Gwiazda turnieju? Może nią zostać Lewandowski, jeśli będzie grał tak jak w BVB. On nie tylko strzela gole, ale jest niezwykle pomocny zespołowi. Jeśli Polska zajdzie w turnieju daleko, typuję go również na króla strzelców - prognozuje 41-latek.
Kto według wielokrotnego reprezentanta Polski jest faworytem do triumfu na Euro 2012? - Niemcy mają ogromny potencjał i są w gronie dwóch, może trzech drużyn z największymi szansami. Nie mają praktycznie żadnych słabych stron, ale trzeba wziąć poprawkę na porażki, jakich w ostatnim czasie doznali zawodnicy Bayernu. W gronie faworytów widzę również Holendrów i Hiszpanów, z tym że, jeśli chodzi o tych ostatnich, należy mieć na uwadze absencje Puyola i Villi - analizuje Juskowiak.