- Wojtek jest bardzo pewny siebie. Nie badałem mu DNA, ale od pierwszych chwil, kiedy sobie grywa sobie w tej ciekawej, angielskiej lidze, sprawia wrażenie, że wycięto mu układ nerwowy. Jeśli ma stres, to tylko taki, który mu pomaga - przyznaje Maciej Szczęsny w rozmowie z Faktem.
- Wojtek lubi wielkie mecze, jak wydaje się, że scenariusz jest przewidywalny, to mogą zdarzyć niespodzianki. I zdarzały się w minionym sezonie. Nie uniknął błędów wynikających z braku koncentracji. Jak są emocje, to jest skoncentrowany, dlatego jestem spokojny - dodaje.
Źródło: Fakt