Wieczorna konferencja prasowa reprezentacji Hiszpanii w sali konferencyjnej PGE Areny Gdańsk była podzielona na dwie części. Najpierw na pytania dziennikarzy odpowiadali piłkarze. Podczas pierwszego meczu w Gdańsku, spore kontrowersje wywołał stan murawy. - My nie składaliśmy reklamacji, tylko powiedzieliśmy, że chcielibyśmy grać na innego rodzaju murawie. Nie szukamy wytłumaczeń. Nasze zdanie nie zmieniło się od ostatniego meczu. Będzie to lepsze dla zespołu i dla widowiska - powiedział Xabi Alonso, który zapowiada walkę w Gdańsku. - Oczywiście Irlandczycy są bardzo dumni ze swojej drużyny i mają prawa tacy być. W czwartek będą walczyć od pierwszej do ostatniej minuty. To będzie trudny mecz i mówię to, choć jestem świadomy naszych zalet. Będziemy musieli być bardzo cierpliwi i postaramy się zdobyć szybko bramkę, co bardzo by nam ułatwiło grę - stwierdził Alonso.
W meczu z Włochami, reprezentacja Hiszpanii grała bez nominalnego napastnika. - To jest taktyka, z której już wcześniej korzystaliśmy. Jeśli gracze będą się odpowiednio poruszać i znajdziemy odpowiednią współpracę linii obrony z linią pomocy, to wszystko będzie dobrze. To nie jest kwestia systemu i tego jakiej taktyki się używa, a jakim jest się graczem. Jak zagramy dobrze, to będzie znaczyło, że taktyka jest odpowiednia i trener podejmuje właściwe decyzje - zauważył Xabi Alonso.
Dużą rolę w grze opartej na "fałszywej dziewiątce" odgrywa Cesc Fabregas. - Ja nie wiem, jaką to przyniesie korzyść zespołowi. Nie wystarczy to, że zagram dobre spotkanie, ale i wszyscy piłkarze grający na różnych pozycjach muszą spisać się na miarę swoich możliwości. Bardzo dużo się poruszamy na boisku z Iniestą i możemy to czynić w sposób swobodny, biegać do przodu. W Barcelonie jest bardziej zamknięta taktyka - stwierdził piłkarz, który w meczu z Włochami zdobył pierwszą bramkę od lutego. - To było wspaniałe odczucie. Nie zdobywałem bramek od lutego i w końcu się udało. Miałem dziesiątki niewykorzystanych sytuacji. Lubię zdobywać gole, a także asystować. Liczę, że w przyszłości potwierdzę to, że to umiem - dodał piłkarz FC Barcelony.
Aktualni mistrzowie świata i mistrzowie Europy chcą wygrać mecz z Irlandią. - Oczywiście jest to kwestia dotycząca zaufania i pewności siebie. Czekam na jutrzejszy mecz i sądzę, że wygramy z Irlandczykami, choć to też dobry zespół. Lubimy wygrywać i będziemy walczyć o zwycięstwo. Jestem przekonany, że damy z siebie absolutnie wszystko - stwierdził Jordi Alba, który w pierwszym spotkaniu otrzymał żółtą kartkę. - Oczywiście boję się, że zostanę zawieszony. Zawsze staram się grać czysto i zespołowo. Jak otrzymam drugą żółta kartkę, to trudno. Styl gry będzie zależeć też od stałych fragmentów gry Irlandczyków - dodał
Cesc Fabregas mimo, że gra w reprezentacji Hiszpanii od 2006 roku i ma za sobą 64 występy w kadrze, strzelając gola Gianluigiemu Buffonowi, zdobył zaledwie dziewiątą bramkę dla swojej ojczyzny. - W naszej reprezentacji nie gram tak często, jak bym mógł. Jestem w kadrze od siedmiu lat i wspaniałą rzeczą jest nawet to, gdy gram przez 15-20 minut. Bardzo bym chciał zawsze wychodzić w podstawowej jedenastce. Jestem w idealnym wieku, w którym mógłbym podejmować odpowiedzialność za grę w podstawowej jedenastce - powiedział piłkarz. - Sądzę, że będziemy grali dobrze, także jeżeli chodzi o strzały z dużej odległości. Nasi obrońcy mogą grać też ofensywnie. Musimy się skoncentrować. Czasami nie jesteśmy w stanie przewidzieć dokładnych zachowań rywali, ale musimy szanować piłkę i być w jej posiadaniu przez większość czasu, a także grać dobrze w środkowej części boiska. Wierzę w moich kolegów i wiem, że możemy zagrać dobry mecz - skomentował Cesc Fabregas.
Hiszpanie są faworytami meczu, co jednak nie oznacza że rzucą się na rywali. - Musimy wszystko robić krok po kroku, bez gwałtownych ruchów. Jest wiele oczekiwań i presji na nas. Musimy się skupić i skoncentrować, dać z siebie 100 procent i wykorzystywać okazje, aby zwyciężyć. Możemy udźwignąć tę presję, ona nie jest dla nas żadną nowością - powiedział Alonso. - My gramy w wielkich klubach i zawsze musimy być skoncentrowani. Gramy przeciwko mocnym przeciwnikom i musimy mieć wobec nich szacunek - dodał Fabregas.
Trzej piłkarze reprezentacji Hiszpanii – Jordi Alba, Cesc Fabregas i Xabi Alonso przyznało na konferencji prasowej, że szanuje swoich rywali. Są oni też świadomi swoich umiejętności.
Źródło artykułu:
na Instagramie 
na Facebooku 
