Kołecki ostro o zamieszkach w Warszawie

Wstyd mi za tych paru debili i ćwioków. Atakowali idących kibiców wiedząc, że ci nie mają przy sobie noży, siekier czy kastetów - komentuje [tag=9681]Szymon Kołecki[/tag], medalista olimpijski w podnoszeniu ciężarów.

W tym artykule dowiesz się o:

- Wtedy są mocni, szczególnie mając "swoich" za plecami. Bierze więc taki pastuch rozpęd i kopie niewinnego, a później patrzy czy pomagają mu koledzy - mówi w rozmowie z Przeglądem Sportowym.

- Jak jesteś taki twardy to sprawdź się w ringu. Są brutalne sztuki walki, więc w czym problem? Myślę tylko, że ci, których widzieliśmy na ulicach są silnie jedynie w grupie, a sami sobie nie poradzą - dodaje.

Źródło: Przegląd Sportowy

Komentarze (1)
flotaoldboy
14.06.2012
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Brawo Szymon!!!!