Rewanż za finał Euro 1992, Niemcy muszą uważać - zapowiedź meczu Dania - Niemcy

Zespół Joachima Loewa jako jedyny na Euro 2012 ma na koncie komplet punktów, ale zaledwie dwa gole - Danii i Portugalii - dzielą go od pożegnania z turniejem już po fazie grupowej.

Konrad Kostorz
Konrad Kostorz

Sytuacja w grupie B przed ostatnią kolejką jest skomplikowana. Najmniej kalkulować muszą nasi zachodni sąsiedzi, którzy jeśli co najmniej zremisują z Danią wyjdą z grupy z 1. miejsca i o półfinał będą walczyć z Grecją. Jeśli jednak Duńczycy ograją podopiecznych Joachima Loewa chociażby 1:0, a Portugalia upora się z Holandią (chociażby 1:0), Niemców zabraknie w fazie pucharowej! Z tego powodu Philipp Lahm i spółka nie zamierzają odpuszczać i zapowiadają grę o pełną pulę na pełnej koncentracji.

- Wszyscy wiemy, że to będzie niesamowicie trudny mecz. Nie oszczędzę żadnego piłkarza pierwszego składu. Jeśli dokonam zmian, to tylko dlatego, że będę uważał, iż korzystnie wpłynie to na naszą grę - zapowiada "Jogi". Wiadomo, że do jednej roszady tak czy inaczej dojdzie - zawieszonego za kartki Jerome'a Boatenga zastąpi na prawej obronie bądź Lars Bender, bądź Benedikt Hoewedes. - Jestem dumny z naszej drużyny. Takie zespoły jak Anglia, Włochy, Hiszpania czy Holandia nie mają na koncie 6 "oczek" po dwóch kolejkach. Pokonaliśmy czołowe reprezentacje, ale do awansu wciąż potrzeba nam punktu. Będziemy bardzo skoncentrowani - zapewnia Mesut Oezil.

Na pomoc ze strony DFB-Team w postaci pokonania ekipy Mortena Olsena liczą Holendrzy, którzy tylko w takim wypadku zachowają szanse na wyjście z grupy. - Niemcy obiecali nam, że zagrają o zwycięstwo - mówią zgodnie Pomarańczowi. Co na to Loew? - Naszą ambicją nie jest komukolwiek pomagać! Chodzi nam tylko o awans z pierwszej lokaty. Kto wyjdzie poza nami, to dla nas bez znaczenia - przekonuje. Selekcjonerowi zależy na tym, aby utrzymać pozycję lidera także dlatego, że wówczas Niemcy ćwierćfinał rozegrają w Gdańsku, gdzie mieszkają podczas Euro 2012.

Co ciekawe, pojedynek z Danią będzie 100. występem w narodowych barwach 27-letniego Lukasa Podolskiego (dotąd zdobył 43 gole). Nowy nabytek Arsenalu jest ostatnio krytykowany, ale się nie przejmuje: - Trener cały czas podtrzymuje mnie na duchu. Mówi: "zapomnij o tym, nie daj się wyprowadzić z równowagi". I słucham jego rad. Wielkie dni przeżywa natomiast autor 3 goli na ME Mario Gomez. Wydaje się, że walczący o koronę króla strzelców snajper Bayernu kapitalnym występem z Holandią rozwiał wątpliwości, kto powinien być podstawowym napastnikiem u Niemców.

W reprezentacji Danii zabraknie kontuzjowanego skrzydłowego Dennisa Rommedahla, którego zastąpi bądź Tobias Mikkelsen, bądź Lasse Schoene. Pod znakiem zapytania stoi występ środkowego pomocnika Nikiego Zimlinga. Skandynawowie na pewno nie wywalczą awansu, jeśli polegną. Remis będzie ich promował w przypadku triumfu Holendrów w Charkowie. - Wiemy, że potrzebujemy 3 punktów i że będzie ciężko. Niemcy to nie tylko faworyt grupy, ale również całych mistrzostw. Pokazali to także stylem gry. Jestem absolutnie pewien, że oni nas nie zlekceważą - mówi dość pesymistycznie Olsen. - Nie spakowaliśmy jeszcze naszych bagaży, chcemy zostać w turnieju. Cieszymy się, że mamy młody zespół z dużymi umiejętnościami - nie traci wiary William Kvist, na co dzień pomocnik VfB Stuttgart.

Obie reprezentacje o stawkę grały ze sobą trzykrotnie. Po raz ostatni - w finale Euro 1992 - sensacyjnie 2:0 triumfował "duński dynamit". Na mundialu w 1986 roku Dania także wygrała 2:0, a jednym z bohaterów został... Morten Olsen! Obecny selekcjoner wykonał kapitalny rajd przez pół boiska, po którym wywalczył rzut karny. Co ciekawe wyniki niedawnych meczów towarzyskich również przemawiają na korzyść Nicklasa Bendtnera i spółki - 2:1, 1:0 i 2:2 począwszy od 2000 roku.

GRUPA B: Dania - Niemcy / nd. 17.06.2012 r. godz. 20.45

Przypuszczalne składy:

Dania: Andersen - Jacobsen, Kjaer, Agger, S. Poulsen - Kvist, Zimling - Mikkelsen, Eriksen, Krohn-Dehli - Bendtner.

Niemcy: Neuer - Bender, Hummels, Badstuber, Lahm - Khedira, Schweinsteiger - Mueller, Oezil, Podolski - Gomez.

Sędzia: Carlos Velasco Carballo (Hiszpania).

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×