Boski Mario załatwi Hiszpanów? - zapowiedź meczu Hiszpania - Włochy

Bartosz Zimkowski 01 Lipca 2012, 07:00

- W niedzielę wystąpią dwie drużyny prezentujące podobny styl gry. W fazie grupowej zremisowaliśmy z Włochami 1:1, mieliśmy również podobną drogę do finału. My wygraliśmy po rzutach karnych półfinał, a Włosi ćwierćfinał. Zapowiada się wyrównana walka w Kijowie - ocenia Vicente del Bosque, selekcjoner Hiszpanów, chociaż bukmacherzy za faworytów uznają mistrzów Europy i świata. Jeszcze nikt w historii ME nie obronił tytułu. Hiszpanie mogą to zrobić po raz pierwszy.

- Chcemy zagrać futbol nowoczesny, stwarzać sytuacje, w których będziemy mieć przewagę, szukać dla siebie przestrzeni. Nie skupimy się wyłącznie na obronie. Podejmiemy ryzyko, nie będziemy się maskować. Będziemy walczyć od początku do końca i ważne jest by przez cały mecz utrzymać ten sam poziom koncentracji. Mamy jednego z najlepszych piłkarzy na świecie - Pirlo i będziemy wykorzystywać jego umiejętności - uważa z kolei Cesare Prandelli.

Hiszpanie czy Włosi?

Włosi na polsko-ukraiński turniej mogli w ogóle nie przyjechać, gdy na jaw wyszło, że znów w Serie A obstawiano mecze za grube pieniądze. Prandelli powiedział, że Włosi jeśli nie przyjadą na Euro, to się nic nie stanie. Ostatecznie zawitali do Wieliczki i zachwycają z każdym kolejnym meczem. - Sprawiliśmy niespodziankę podczas tego turnieju i wierzę, że podobnie będzie do końca mistrzostw. Chcemy sławić naszą flagę, historię i naród. Tworzymy rozumiejącą się grupę ludzi, którzy myślą tak samo. To nasza siła - przyznaje Gianluigi Buffon.

Jeden z najlepszych bramkarzy na świecie przyznaje, że to nie oni mają nóż na gardle. - Hiszpanie są faworytami, ponieważ dominują w futbolu od czterech lat i mają w składzie wielkich mistrzów - oznajmił. Z kolei Iker Casillas jest innego zdania. - Uważam, że obie drużyny są na takiej samej pozycji. Uprzejmości ze strony Włochów oraz naszego trenera pod adresem rywali podobają mi się, bo są szczere. Rywale mają bardzo dobrą drużynę. Nie jest zaskoczeniem, że "wyrzucili" za burtę Niemców i doszli do finału, bo z meczu na mecz grali lepiej. Są twardzi i odważni.

Balotelli, człowiek zagadka

Del Bosque musi podjąć decyzję, kto będzie grał w ataku Hiszpanów, o ile w ogóle ktoś wystąpi. W półfinale szansę dostał Alvaro Negredo, ale zaraz po zmianie stron opuścił boisko. Negredo nie był w najwyższej dyspozycji. Obie drużyny zagrają w najsilniejszych zestawieniach. Nie ma kontuzji czy zawieszeń za kartki.

Włosi tylko raz sięgnęli po triumf w Europie. Miało to miejsce w 1968 roku. 32 lata później przegrali w finale z Francuzami. Hiszpanie od jedenastu spotkań na Euro nie doznali ani jednej porażki. Z kolei Cesc Fabregas oraz Santi Cazorla na ME aż ośmiokrotnie pojawili się na murawie z ławki rezerwowych - to rekord w całej historii.

Niedzielny finał poprowadzi portugalski sędzia, a Del Bosque zapowiada "piękny" finał. - Mecz z Portugalią był loterią, ale na szczęście okazaliśmy się lepsi w rzutach karnych. Teraz zamierzamy w piękniejszym stylu walczyć o mistrzostwo - podsumował.

Hiszpania - Włochy / nd. 01.07.2012 r. godz. 20:45

Przewidywane składy:

Hiszpania: Iker Casillas - Alvaro Arbeloa, Gerard Pique, Sergio Ramos, Jordi Alba, Xavi Hernandez, Sergio Busquets, Xabi Alonso, David Silva, Cesc Fabregas, Andres Iniesta.

Włochy: Gianluigi Buffon - Federico Balzaretti, Andrea Barzagli, Leonardo Bonucci, Giorgio Chiellini, Andrea Pirlo, Claudio Marchisio, Riccardo Montolivo, Daniele De Rossi, Mario Balotelli, Antonio Cassano.

Sędzia: Pedro Proenca (Portugalia).