Opóźnienie tych czterech zawodników wynika z ich weekendowych meczów. Robert Lewandowski, Łukasz Piszczek, Grzegorz Krychowiak walczyli w finałach krajowych pucharów, natomiast Maciej Rybus rozgrywał mecz ligowy.
- Rozmawiałem z nimi, razem ustalaliśmy plan przygotowań już pod kątem wyjazdu na mistrzostwa Europy. I uważam, że tego czasu na taki krótki odpoczynek wystarczy. Piłkarze tez byli o tym przekonani. Jestem zbudowany ich postawą. Nie widzę w tym żadnego problemu - argumentował Adam Nawałka.
Jak dodał, w poniedziałek ostatecznie się przekona, czy jego wszyscy piłkarze są zdrowi w stu procentach. Selekcjoner zapewnia też, że jest doskonale poinformowany o sytuacji każdego zawodnika. Mówił to też w kontekście Grzegorza Krychowiaka, który w niedzielę rozgrywał mecz z Barceloną w Pucharze Króla. Hiszpańskie media informowały, że grał na blokadzie.
Selekcjoner jest pełen optymizmu. - Moc cały czas jest ze mną i z całą drużyną. Wierzę gorąco, że entuzjazm i energia będzie odpowiednia także na finały.
Jest pod wrażeniem ośrodka w bieszczadzkim Arłamowie. I jak to on, dosyć lakonicznie zdradza dokładny plan przygotowań drużyny do francuskiego turnieju. - Naszą mocną stroną były stałe fragmenty gry i chcemy to kontynuować. Będziemy też pracować nad organizacją gry - mówi.
Nawałka wrócił też do oceny czterodniowego, regeneracyjnego zgrupowania w Juracie. - Jestem zadowolony. Plan zrealizowaliśmy w stu procentach. Był czas na regenerację i trening stałych fragmentów gry.
Obóz w Arłamowie to główny punkt przygotować polskiej kadry do Euro 2016. Potrwa do 31 maja. Dzień wcześniej Nawałka ogłosi skład 23-osobowej drużyny, którą zabierze we Francji. W Arłamowie trenować będzie 27 zawodników.
ZOBACZ WIDEO - Zaskakujące wyznanie żony Artura Boruca