Sylwester Czereszewski: Zawiedli nawet najlepsi, a Adam Nawałka zbyt wiele już nie poprawi
Sylwester Czereszewski jest poważnie zaniepokojony po porażce z Holandią. Były reprezentant Polski uważa, że Adam Nawałka nie będzie już w stanie wiele poprawić, a ławka rezerwowych Biało-Czerwonych nie daje mu dużego pola manewru.
Były reprezentant Polski ma duże zastrzeżenia do formy fizycznej. - Niby nasi piłkarze są takiego samego wzrostu jak rywale, ale zawsze odbijają się od nich jak od skał. Mieliśmy dobry moment przy stanie 1:1, wtedy prowadziliśmy grę, lecz gdy dostaliśmy drugą bramkę, było już po meczu.
Czy po starciu z Holandią powinniśmy się obawiać inauguracji Euro 2016? - Media trochę nakręciły ogromne oczekiwania, ale w środę zawiedli nawet ci najlepsi. Tymczasem selekcjoner nie będzie już w stanie zbyt wiele zrobić. Mamy poważny problem w obronie. Mam nadzieję, że nikt więcej już nam nie wypadnie, bo sytuacja zrobiłaby się tragiczna. Naszą bolączką są też rezerwowi, nie ma na ławce wielu zawodników, którzy mogliby z marszu wskoczyć do wyjściowej jedenastki. Nie ukrywam, że obawiam się o wyniki na Euro, bo oglądałem mecz Rumunii z Ukrainą i ci drudzy wbili przeciwnikowi cztery bramki, mimo że ten w całych eliminacjach stracił zaledwie dwie. Z kolei po Irlandii Północnej musimy się spodziewać bardzo twardej gry fizycznej. Nie oszukujmy się, każdy pojedynek we Francji będzie walką o życie - zakończył.