W eliminacjach do mistrzostw Europy, przede wszystkim w jej drugiej części, podstawowym bramkarzem reprezentacji Polski był Łukasz Fabiański. Zawodnik Swansea City prezentował się bardzo dobrze i wydawało się, że to on ma największe szanse na grę podczas Euro 2016.
W ostatnim meczu towarzyskim z Holandią pełne 90 minut rozegrał jednak Wojciech Szczęsny. Wydaje się więc, że to bramkarz Romy jest w tej chwili faworytem do występu w spotkaniu przeciwko Irlandii Północnej.
Były kapitan reprezentacji Polski, a obecnie komentator stacji Polsat, Tomasz Hajto, uważa, że to Szczęsny powinien stać w bramce naszej drużyny podczas ME.
ZOBACZ WIDEO Glik zdradził, dlaczego odrzucił ofertę Legii (źródło TVP)
{"id":"","title":""}
- Wszyscy z naszych trzech bramkarzy grają w swoich klubach i prezentują wysoki poziom. Jednak, jako były obrońca, chcę powiedzieć, że wolałbym grać z takim bramkarzem, który potrafi obronić "coś ekstra". Taki jest Szczęsny - powiedział Hajto podczas programu "Cafe Futbol".
- Fabiański jest świetnym graczem, gwarantującym stabilizację. Jeżeli jednak chcesz coś wygrać na wielkiej imprezie, to ja osobiście decydowałbym się na Wojtka - podsumował.
Trzecim bramkarzem Biało-Czerwonych w kadrze na ME jest Artur Boruc.