France Football: Dziesięciu najdroższych piłkarzy Euro 2016 na rynku transferowym
Słynny francuski tygodnik piłkarski przygotował zestawienie najbardziej wartościowych graczy, którzy przyjechali do Francji na mistrzostwa Europy i po nich mogą zmienić klub.
Na pierwszych trzech miejscach znaleźli się Cristiano Ronaldo (150 mln euro), Paul Pogba (100 mln euro) oraz ex-aeuqo Gareth Bale i Thomas Mueller (po 80 mln euro). Miejsce piąte przypadło zaś reprezentantowi Polski, Robertowi Lewandowskiemu (68 mln euro).
"Obok Paula Pogby, Robert Lewandowski może zdominować rubryki transferowe w prasie tego lata. Co prawda Karl-Heinz Rummenigge, prezydent Bayernu, ogłosił, że Polak zagra w Bayernie w kolejnym sezonie, nic jeszcze nie jest przesądzone. Zizou i Real Madryt wykazują zainteresowanie napastnikiem. Menadżer zawodnika potwierdził niedawno, że poczyniono rozmowy z madryckim klubem" - przypomniał "France Football".
[nextpage]
Le Parisien: Czy gra u siebie to naprawdę atut?
Paryski dziennik przyjrzał się dokładniej temu, jak wyglądały występy gospodarzy na wielkich piłkarskich imprezach od 1980 roku. Okazuje się, że ta statystyka zdecydowanie sprzyja reprezentacji Francji:
"Od 1980 roku tylko jeden kraj wygrywał imprezę, którą organizował, a od tego czasu stało się to dwukrotnie. Okazuje się, że tym krajem jest Francja, która w 1984 roku zwyciężyła w organizowanych przez siebie mistrzostwach Europy, a w 1998 roku triumfowała w mundialu, który organizowała.
- W takich przypadkach cały kraj jest podekscytowany - przypomina Alain Giresse, członek złotej drużyny z 1984 roku - Kiedy przyjeżdża się na stadion i widzi się tych wszystkich ludzi, wszechobecne trójkolorowe flagi oraz słyszy się ten tumult, zapewniam, że to dodaje skrzydeł" - powiedział były piłkarz Bordeaux i Olympique Marsylii na łamach "Le Parisien".
[nextpage]
Le Monde: Powrót Anglików do Marsylii martwi
Angielscy kibice 18 lat po "Bitwie o Marsylię" - zamieszkach przed meczem Anglia Tunezja na ulicach miasta - znów dali o sobie znać. Tym razem jeszcze na dwie noce przed swoim meczem wywołali w mieście awanturę.
"18 lat minęło od incydentów na mundialu w 1998 roku. W nocy z 9 na 10 czerwca angielscy kibice nie dali powodu do spokoju lokalnym władzom. Po północy doszło do bójki między trzystoma angielskimi kibicami i setką młodych marsylczyków na terenie pubu w Vieux-Port. Czy to tylko jednorazowy wyskok czy przedsmak tego, co czeka miasto w sobotę? [wtedy w Marsylii Anglia zagra swój pierwszy mecz Euro 2016 z Rosją - przyp. red.]. Funkcjonariusze trzymają rękę na pulsie" - informuje dziennik.
ZOBACZ WIDEO #dziejesienaeuro. Francuzi oszaleli na punkcie Euro. "Mają drużynę gotową na sukces"
[nextpage]
Football.fr: Nie, Francuzi nie mają najlepszego ataku [spośród wszystkich drużyn] na Euro
Na łamach Football.fr można znaleźć ciekawą teorię odnośnie siły ataku reprezentacji Francji. Według autora, to nie Trójkolorowi dysponują najlepszą ofensywą na Euro 2016.
"Francja nie ma najlepszego ataku na Euro, choć posiada najlepszych piłkarzy ofensywnych. To proste... Cristiano Ronaldo, Zlatan Ibrahimović, Eden Hazard czy Thomas Mueller to zawodnicy o większej klasie niż Antoine Griezmann. Jest też zauważalna różnica między np. Robertem Lewandowskim a Olivierem Giroud. Na Euro Anglicy będą dysponować duetem Harry Kane (25 goli w Premier League w minionym sezonie) - Jamie Vardy (24 trafienia), Belgowie mają Romelu Lukaku (18 bramek). W tej samej lidze Mesut Ozil wykonał więcej decydujących podań niż Dimitri Payet (19-13)" - wyliczał portal.[nextpage]
L'Équipe: List Raphaela Varane'a do Les Bleus
Obrońca reprezentacji Francji i Realu Madryt za pośrednictwem największego sportowego dziennika wystosował list otwarty do swojej drużyny, w którym chce pokazać swoje wsparcie dla kolegów, którym nie będzie mógł pomóc z powodu kontuzji uda.
"Od dawna marzyłem o tym wieczorze, który wydarzy się 10 czerwca na Stade de France. Na kilka godzin przed rozpoczęciem czuć już to ciśnienie. Dyskusje, rosnąca temperatura w trakcie ostatnich chwil w szatni, a później hymny narodowe i mecz otwarcia z Rumunią. Musimy go wygrać, bo to Euro jest nasze, a przygotowywaliśmy się na tę chwilę długimi miesiącami.
Strasznie mi źle z tym, że nie mogę być z wami. Ale nie piszę tego po to, by narzekać, a po to, by przesłać wam pozytywną energię i przypomnieć, że bardzo w was wierzę. Cała Francja to takie pole siłowe, które nas chroni. Co prawda w środku czasem się na siebie obrażamy za krytykę, ale ona przecież nie ma na celu niczego złego. Łączy nas przecież miłość do reprezentacji Francji. Wy o tym wiecie, ale tylko was upewniam!" - napisał Varane.