Austriacy zremisowali z Portugalią 0:0 i zachowali szanse na awans do 1/8 finału Euro 2016. Sporo emocji wzbudziła sytuacja z 65. minuty, gdy Alessandro Schoepf zmienił Davida Alabę.
- Rozważaliśmy inne opcje na ten mecz i zakończyło się to sukcesem. David grał na innej pozycji, bardziej z przodu. Spisał się dobrze, ale chciałem wnieść trochę świeżości, ponieważ Portugalczycy dążyli do zwycięstwa. Ze względu na intensywność gry jeden lub dwóch piłkarzy było wyczerpanych - powiedział po meczu Marcel Koller.
- Gra na nowej pozycji była trudna dla Alaby. Razem z Harnikiem spisali się dobrze, załatali wiele dziur w obronie. Nie wydaje mi się, żeby był jakiś powód, dla którego David miałby być smutny. Pomógł zespołowi, nie ma powodu do smutku - dodał selekcjoner reprezentacji Austrii.
ZOBACZ WIDEO Po akcji Lewandowskiego... Maciej Iwański spadł z krzesła (źródło TVP)
{"id":"","title":""}
Przy okazji Koller pochwalił bramkarza Roberta Almera. - W barwach narodowych zawsze spisuje się świetnie. Dużo pracował, jestem zadowolony z jego gry. Przed turniejem miał kontuzję kolana, ale teraz jest w porządku i ma wszystkie umiejętności, jakich wymagamy od bramkarza - pochwalił swojego zawodnika trener.
W ostatniej kolejce fazy grupowej Austriacy zagrają z Islandią, mimo punktu na koncie piłkarze Kollera nie stracili szans na wyjście z grupy.