Euro 2016. Fernando Santos: Nie chcę mówić o Cristiano

PAP/EPA / EPA/SRDJAN SUKI
PAP/EPA / EPA/SRDJAN SUKI

Portugalia po raz drugi na Euro 2016 nie spełniła oczekiwań. Tym razem bezbramkowo zremisowała z Austrią, a rzutu karnego nie wykorzystał Cristiano Ronaldo. - Nie chcę mówić o Cristiano, proszę - apelował po meczu selekcjoner Fernando Santos.

W pierwszej kolejce fazy grupowej Portugalia straciła punkty z Islandią (1:1), z kolei w sobotę nie potrafiła wygrać z Austrią. Piłkarze Fernando Santosa oddali ponad 20 strzałów na bramkę, ale nie zdołali sięgnąć po trzy punkty. Najlepszej sytuacji nie wykorzystał Cristiano Ronaldo, który w 79 minucie zmarnował rzut karny.

- Nie chcę mówić o Cristiano, proszę. Portugalscy dziennikarze już wiedzą, że mówię tylko o zespole, a nie o poszczególnych piłkarzach - powiedział selekcjoner.

- Obecnie przechodzimy trudne chwile. Musimy szybko odwrócić sytuację, mecz z Węgrami będzie jak finał. Nie możemy koncentrować się na naszych zmarnowanych sytuacjach, taki jest futbol. Musimy wygrać z Węgrami. To jest to, czego w tym momencie potrzebujemy - dodał Fernando Santos.

Ostatnia kolejka grupy F Euro 2016 zostanie rozegrana w środę. Zwycięstwo z Węgrami zapewni Portugalii awans do 1/8 finału.

ZOBACZ WIDEO Euro 2016. Oto najwięksi wygrani w polskim zespole? (źródło TVP)

{"id":"","title":""}

Źródło artykułu: