Podczas rozegranego 18 czerwca w Saint-Etienne spotkania chorwaccy kibice najpierw użyli środków pirotechnicznych, a następnie obrzucili nimi plac gry, co doprowadziło do przerwania meczu na kilka minut. Jedna z petard hukowych wybuchła w momencie, gdy chwycił ją jeden ze stewardów próbujących uporządkować boisko.
Flares being thrown onto the pitch!one hit a safety steward. #CRO #CZE pic.twitter.com/5BhmL2q6Y8
— Football News Now (@FootballNewsN) 17 czerwca 2016
Na murawie wylądowały również inne przedmioty rzucone z trybun zajmowanych przez fanów reprezentacji Chorwacji. Do tego kibice drużyny Ante Cacicia wznosili rasistowskie okrzyki, na co UEFA jest szczególnie wyczulona.
W związku z tym Komitet Dyscyplinarny europejskiej unii piłkarskiej nałożył na chorwacką federację 100 tys. euro grzywny.
ZOBACZ WIDEO #dziejesienaeuro. Maciej Żurawski o pracy Adama Nawałki. "Każdy czuje się potrzebny"