Portugalczycy byli faworytami swojej grupy, ale zanotowali zaledwie remisy z Islandią, Austrią i Węgrami i awansowali do 1/8 finału z trzeciego miejsca. W sobotę zmierzą się z Chorwacją.
- Ten mecz jest jak finał. Nie można porównywać fazy grupowej z tymi meczami. To jak porównywanie jabłek z pomarańczami. Chcieliśmy wyjść z pierwszego miejsca, ale najważniejsze było, by przejść dalej. Teraz musimy wygrywać. Zmierzymy się z bardzo silnym rywalem, który ma taki sam cel jak my - powiedział Fernando Santos.
Dzięki temu, że Chorwacja awansowała z pierwszego miejsca, Portugalia uniknęła w tej fazie Euro 2016 reprezentacji Hiszpanii. Selekcjoner przekonuje jednak, że to nie jest żadne pocieszenie.
- Jak może być łatwiej grać przeciwko Chorwacji? Mają niesamowity zespół, rozegrali świetny mecz z Hiszpanią. Oba zespoły ufają w swoje możliwości. Wierzę, że Portugalia wygra. Jestem przekonany, że trener Chorwacji myśli, że oni wygrają. Ich mecz z Hiszpanią był najlepszym na Euro, a grali bez Modricia, co wiele mówi o sile tego zespołu - dodał portugalski trener.
ZOBACZ WIDEO: To dlatego Lewandowski i Milik stracili skuteczność na Euro 2016
Początek meczu Chorwacja - Portugalia o godz. 21. Zwycięzca tej pary zmierzy się w ćwierćfinale z wygranym pojedynku Szwajcaria - Polska.