Euro 2016. Ricardo Nunes: Portugalczycy czują, że nie będzie łatwo z Polakami

Ricardo Nunes jest reprezentantem RPA, choć w wieku 8 lat opuścił ten kraj i przeprowadził się do Portugalii. Piłkarz Pogoni Szczecin uważa, że Cristiano Ronaldo i spółka nie są faworytami ćwierćfinału Euro 2016 z Polską.

Sebastian Szczytkowski
Sebastian Szczytkowski

Drużyna Adama Nawałki jest pozytywnym zaskoczeniem Euro 2016 i pokazała, że potrafi być groźna dla faworyzowanych rywali. Zremisowała z mistrzami świata Niemcami, a w meczu o awans do ćwierćfinału wyeliminowała Szwajcarię. Przed reprezentacją Polski pojedynek z Portugalią naszpikowaną dobrze znanymi na kontynencie piłkarzami.

- Polska ma szansę na zwycięstwo. W tym meczu nie ma faworyta. Macie drużynę, ale też kilka indywidualności - komplementuje Ricardo Nunes, piłkarz Pogoni Szczecin w rozmowie z oficjalną stroną klubu.

- Do tej pory Portugalia nie grała dobrze na Euro, ale wiemy, że jeśli nasi zawodnicy będą mieć dobry dzień, to mogą zrobić różnicę. Sądzę, że właśnie dyspozycja poszczególnych graczy w danym dniu może mieć znaczenie. Dotychczas nie graliśmy tak jak oczekujemy - przyznaje Nunes, który rozpoczynał karierę w Portugalii.

ZOBACZ WIDEO Euro 2016. Portugalscy dziennikarze: Macie świetny zespół (źródło: TVP)
Drużyna z Półwyspu Iberyjskiego wygrała dotychczas jeden mecz z Chorwacją. Widowisko, na które kibice ostrzyli sobie zęby, rozczarowało swoim poziomem. Wcześniej w fazie grupowej Portugalia zremisowała trzy spotkania.

- Nikt w Portugalii nie myśli, że będzie im łatwo z Polakami. Tak myślano już o grupie, a tam zremisowaliśmy trzy mecze. Po tym co się zdarzyło wszyscy otworzyli oczy. Nie zagraliśmy dobrego meczu z Chorwacją, a wygraliśmy. Teraz czeka nas starcie z Polską i będzie jeszcze trudniej - przewiduje Nunes.

Piłkarz Pogoni zdecydował się na występy w reprezentacji RPA, choć mieszkał w Afryce krótko jako dziecko. Dla Portugalii zagrał natomiast cztery razy w kategorii wiekowej do lat 17.

- Mój ojciec urodził się w Angoli, mama w Portugalii. Po wojnie w Angoli rodzice uciekli do RPA. Tam mieszkali przez dłuższy czas i urodziłem się tam ja oraz mój brat. Do Portugalii przyjechałem w wieku ośmiu lat - opowiada piłkarski obieżyświat.

Nunes sprawdził się w przeszłości w klubach na Cyprze, w Bułgarii i na Słowacji. Przyznaje, że szczególne więzy łączą go z Portugalią.

- Afrykę opuściłem, gdy byłem mały. Wszyscy moi przyjaciele i cała rodzina żyją w Portugalii, ożeniłem się tam, mam dzieci. Powołanie na zgrupowanie kadry RPA było dla mnie miłym doświadczeniem. Cieszyłem się, ale jednocześnie wiem, że moja siostra i mój brat, którzy urodzili się wcześniej, byli bardziej związani z RPA niż z Portugalią - wyznaje gracz Pogoni.

Nunes i jego partnerzy z zespołu obejrzą ćwierćfinał Euro 2016 na zgrupowaniu we Wronkach.

Czy Portugalczycy powinni obawiać się ćwierćfinału z Polską?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×