Trójkolorowi zagrają o półfinał w niedzielę. Ich rywalem będzie Islandia, która sensacyjnie pokonała Anglię 2:1. Piłkarze Didiera Deschampsa szanują rywala, ale celują w zwycięstwo.
- Cieszymy się we Francji dużym wsparciem kibiców, to świetna sprawa dla zespołu. Możemy spokojnie pracować. Bycie tutaj to najlepsza sprawa - powiedział na konferencji prasowej zorganizowanej w ośrodku Clairfontaine Bacary Sagna.
- Nie widzę siebie wyjeżdżającego na wcześniejsze wakacje, nie widzę siebie przegrywającego. Chcemy zajść jak najdalej w tym turnieju, nie chcemy zawieść Francuzów. Nie myślimy o porażce, przygotowujemy się do meczu w najlepszy możliwy sposób. Zrobimy wszystko, by zostać tu do końca - dodał reprezentant Francji.
- Czujemy dobrą presję. Widzieliśmy zdjęcia ze stref kibica w momencie, gdy zdobywaliśmy gole i wygrywaliśmy mecze. To buduje i nam pomaga - zapewnia 33-letni zawodnik Manchesteru City.
Początek niedzielnego meczu Francja - Islandia o godz. 21.
ZOBACZ WIDEO #dziejesienaeuro. "Taka szansa może się powtórzyć dopiero za kilkadziesiąt lat"
Stawiam na czarnego konia ;-)