Euro 2016. Thomas Mueller: W najbliższym czasie nie pcham się do rzutów karnych

Reprezentant Niemiec Thomas Mueller zamierza sobie zrobić odpoczynek od wykonywania rzutów karnych. W ćwierćfinałowym meczu Euro 2016 z Włochami jego uderzenie z jedenastu metrów obronił Gianluigi Buffon.

Wiktor Gumiński
Wiktor Gumiński
PAP/EPA / EPA/MOHAMED MESSARA

Pomimo że Niemcy wystąpią w półfinale mistrzostw Europy, dla Muellera francuski turniej jest jak dotąd zupełnie nieudany. Gwiazdor Bayernu Monachium nie zdobył w nim jeszcze żadnego gola. Co więcej, w 1/4 finału nie potrafił trafić do siatki nawet z rzutu karnego.

Po tym niepowodzeniu gracz podjął decyzję, że do końca Euro 2016 nie chce być wyznaczany do wykonywania karnych w pierwszej kolejności.

- Przez najbliższe dwa tygodnie z pewnością nie będę pchać się do strzelania "jedenastki" w trakcie spotkania. Muszę popracować nad techniką, by za miesiąc lub dwa czuć się w tym aspekcie pewniej. Teraz pora na innych. Jeśli jednak o losach meczu będzie decydować seria rzutów karnych, wyrażę gotowy do oddania strzału. Ale nie będę nalegać - skomentował Mueller.

W półfinale (7 lipca, godz. 21:00, Stade Velodrome w Marsylii) niemiecka reprezentacja zmierzy się ze zwycięzcą pojedynku Francja - Islandia.

ZOBACZ WIDEO: Tak kibicowaliśmy Polakom w meczu z Portugalią. "To był nieprawdopodobny szok"
Czy Thomas Mueller zdobędzie choćby jednego gola podczas Euro 2016?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×