Napastnik Arsenalu Londyn zdobył 9. i 10. gola w ostatnich 9 pojedynkach, które rozpoczynał w wyjściowym składzie reprezentacji Francji.
Na początku spotkania pokonał islandzkiego bramkarza Hannesa Halldorssona pokonał płaskim strzałem lewą nogą, posyłając piłkę pomiędzy jego nogami, otrzymawszy idealne podanie od Blaise'a Matuidiego.
W 59. minucie zdobył bramkę głową, po rzucie wolnym wykonywanym przez Dimitriego Payeta.
Tym samym Giroud zanotował także swoje drugie trafienie na Euro 2016. Wcześniej, w meczu otwarcia z Rumunią (2:1), również strzelił na 1:0. Wykorzystał wówczas duży błąd golkipera rywali Cipriana Tatarusanu, kierując piłkę od opuszczonej bramki.
ZOBACZ WIDEO #dziejesienaeuro. Piłkarze przywitani po królewsku."To było szaleństwo, byliśmy stęsknieni za wynikiem"