- W półfinale kontuzje i kartki wykluczyły trzech graczy z podstawowego składu. Francuzi grają u siebie, mają więcej sił, bo mogli zakończyć na luzie ćwierćfinał w regulaminowym czasie gry, a Niemcy stracili wiele energii na dogrywkę i wyczerpujące emocjonalnie rzuty karne - cytuje Horngachera Polski Związek Narciarski.
6 lipca o godzinie 21.00 początek pierwszego półfinału. Portugalia zmierzy się z rewelacją mistrzostw - reprezentacją Walii. Dzień później o tej samej porze rozpoczną mecz Francuzi i Niemcy.
ZOBACZ WIDEO #dziejesienaeuro. Portugalia powstrzyma walijską sensację? "Są faworytami, ale na finał nie zasłużyli"