Euro 2016. Hugo Lloris: Trudno wyćwiczyć obronę karnych. Neuer potrafi w nich zrobić różnicę

Getty Images
Getty Images

Nie brakuje prognoz, że pojedynek półfinałowy pomiędzy Niemcami a Francją zakończy się konkursem rzutów karnych. Hugo Lloris daje do zrozumienia, że wolałby uniknąć takiego rozwiązania.

Reprezentacja Niemiec wygrała każdą z ostatnich sześciu serii "jedenastek" na mistrzostwach świata i Europy. W ćwierćfinale z Włochami (1:1, k. 6:5) zawodnicy Joachima Loewa aż trzy razy spudłowali, a mimo to zdołali wyeliminować przeciwnika, udowadniając, że mają nerwy ze stali.

W razie kolejnego konkursu karnych, Niemców w czwartek będzie starał się zatrzymać Hugo Lloris. Francuski bramkarz na Euro 2016 już dwukrotnie skapitulował po strzałach z "wapna" (Rumuna Bogdana Stancu i Irlandczyka Robbiego Brady'ego), ale w przeszłości skutecznie interweniował w karnych. Jako zawodnik Tottenhamu w sezonach 2013/2014 i 2014/2015 obronił łącznie cztery uderzenia z 11 metrów.

- Trudno wyćwiczyć obronę rzutów karnych, ponieważ podczas treningów atmosfera jest zupełnie inna. Nie ma żadnej presji w przeciwieństwie do meczu o stawkę - przyznaje 29-latek, cytowany przez "Daily Mirror".

- Oglądaliśmy mecz Niemców, który na pewno dodał im wiele pewności siebie. Musisz uwierzyć we własne siły, kiedy zwyciężasz w takich okolicznościach, gdy już jedną nogą byłeś poza turniejem. Manuel Neuer w karnych potrafi zrobić różnicę, a wielu niemieckich zawodników ma ogromne doświadczenie z imprez mistrzowskich, także półfinałów i finałów. Są w karnych naprawdę dobrzy, ale ich passa kiedyś musi się skończyć - tłumaczy Lloris.

- Najważniejsze, żeby awansować. Sposób, w jaki to uczynimy, nie jest istotny - dodaje bramkarz, sugerując jednak, iż wolałby uniknąć przeciwko zespołowi Joachima Loewa serii karnych.

ZOBACZ WIDEO #dziejesienaeuro. Jakub Rzeźniczak o świetnym turnieju Michała Pazdana. "To pokazuje przewrotność piłki"

Komentarze (0)