Reprezentacja Niemiec miała przewagę optyczną nad rywalami, oddała więcej strzałów i dłużej była w posiadaniu piłki. Mistrzowie świata męczyli się jednak w ofensywie, podczas gdy Francuzi bez większego wysiłku dwukrotnie skierowali piłkę do bramki Manuela Neuera.
- Myślę, że był to nasz najlepszy występ na całych mistrzostwach. Być może brzmi to głupio, biorąc pod uwagę, że przegraliśmy 0:2, ale nie mogę postawić mojej drużynie żadnego zarzutu. W pierwszej połowie graliśmy dobry futbol, ewidentnie dominowaliśmy nad Francuzami. Później jedna niefortunna akcja z zagraniem ręką postawiła nas w bardzo trudnym położeniu - skomentował pomocnik Toni Kroos.
Pechowo straconego pierwszego gola żałował również Neuer. - Nie powiem, że byliśmy lepsi od Francuzów, ale rozegraliśmy dobry mecz i porażka 0:2 nie jest wynikiem sprawiedliwym. Wielka szkoda, że nie zeszliśmy na przerwę z bezbramkowym remisem. Później mieliśmy sytuacje, by wrócić do meczu, ale to Francja była tego dnia zabójczo skuteczna - ocenił bramkarz.
Do zawodników żadnych pretensji nie mieli Joachim Loew i menedżer reprezentacji Oliver Bierhoff. Obaj zgodnie przyznali, że zespół dobrze spisał się zarówno w czwartkowym spotkaniu, jak i w całym turnieju. - Francuzi mieli więcej szczęścia - zgodnie zawyrokowali.
ZOBACZ WIDEO Euro 2016. "Porozmawiajmy o... sporcie": Euro 2016 sukcesem reprezentacji? (źródło TVP)
{"id":"","title":""}