"France Football": Michał Pazdan odkryciem Euro 2016

Getty Images / Adam Nurkiewicz
Getty Images / Adam Nurkiewicz

Michał Pazdan znalazł się w gronie 10 największych odkryć Euro 2016 według "France Football". Dziennikarze nazywają Polaka "boskim łysolem". Tak samo, jak kiedyś Fabiena Bartheza.

Biało-Czerwoni w 5 meczach mistrzostw Europy stracili tylko 2 gole. Francuzi nie mają wątpliwości: to zasługa duetu Pazdan - Kamil Glik. O ile postawa zawodnika Torino nie była dla nikogo niespodzianką, to pierwszy wielu zszokował.

- Ogolony na zero obrońca imponował regularnością - czytamy. - Radził sobie, choć musiał stawić czoła takim zawodnikom jak Thomas Mueller, Cristiano Ronaldo czy Mesut Oezil. Pokazał spokój, jego interwencje były niezwykle precyzyjne. Wykonał 16 wślizgów, popisując się w tym elemencie 100-procentową skutecznością.

28-latek był polskim bohaterem Euro. Dziennik "Sport" oraz portal goal.com umieściły go w najlepszej jedenastce fazy grupowej. Podobno zainteresowała się nim nawet Barcelona. Obrońcę po powrocie do rodzinnych Niepołomic witały tłumy. Od burmistrza otrzymał tarczę z białym orłem.

"France Football", obok Pazdana, wyróżnił także Mohameda Sissoko, Birkira Bjarnasona, Hala Robsona-Kanu, Edera, Joshuę Kimmicha, Renato Sanchesa, Adama Nagy'ego, Michaela McGoverna i Roberta Brady'ego.

ZOBACZ WIDEO Jan Tomaszewski: Największym objawieniem Euro okazał się Kapustka (źródło: TVP)

{"id":"","title":""}

Źródło artykułu: