W tym artykule dowiesz się o:
Kamil Kosowski (były reprezentant Polski, ekspert WP SportoweFakty)
Obstawiam, że mistrzostwo Europy zdobędą Hiszpanie. To zespół, który imponuje jakością na większości pozycji, a do tego posiada jeszcze szeroką i dobrą ławkę rezerwowych.
Polska powinna awansować do ćwierćfinału. Jestem patriotą i wierzę w nasz zespół. I tak trochę stonowałem nastroje, bo wcześniej wróżyłem nam awans do finału.
Maciej Żurawski (były reprezentant Polski, ekspert WP SportoweFakty)
Tytuł zdobędą Francuzi. Mają gwiazdy: Paula Pogbę oraz Antoine'a Griezmanna, a ponadto grają u siebie. Są spragnieni spektakularnego sukcesu. Stawiam na ich wygraną.
Dla nas, Polaków, już wyjście z grupy i awans do 1/8 finału to będzie sukces. Do tej pory przecież nigdy na mistrzostwach Europy nie wygraliśmy meczu. Nie twierdzę oczywiście, że nie możemy zajść jeszcze dalej.
ZOBACZ WIDEO #dziejesienaeuro. Grosicki wróci na mecz z Irlandią Północną. Ekspert studzi optymizm
Michał Kołodziejczyk (redaktor naczelny WP SportoweFakty)
Mistrzem Europy będą Niemcy. To zespół, który ma doświadczenie turniejowe. Mistrzowie świata na pewno nie zapomnieli, jak się wygrywa. Na ich korzyść przemawia także ciągłość myśli szkoleniowej.
Dla nas sukcesem będzie 1/8 finału. A co dalej? Wszystko zależy od tego, na kogo trafimy i jak ułoży się turniejowa drabinka.
Dariusz Tuzimek (futbolfejs.pl, ekspert WP SportoweFakty)
Mistrzem Europy będą Niemcy. To drużyna turniejowa. W dodatku są aktualnymi mistrzami świata. Bardzo cenię Thomasa Muellera, bardzo cenię Manuela Neuera. Piłkarsko stać ich na tytuł.
Kandydatów do miana "czarnego konia" widzę dwóch. Pierwszym jest Polska. Nasz zespół to nie tylko Robert Lewandowski. Także Grzegorz Krychowiak, Kamil Glik, Jakub Błaszczykowski czy Kamil Grosicki. Groźni będą również Belgowie. Ich drużyna składa się wprawdzie z młodych wilków, ale już złapała trochę doświadczenia. Za chwilę powinna to pokazać w Europie.
Maciej Terlecki (były reprezentant Polski, ekspert WP SportoweFakty)
Moim zdaniem mistrzostwa Europy wygrają Anglicy. W ostatnich meczach prezentowali się naprawdę dobrze. Mają ponadto w składzie wielu młodych zawodników, fizycznie będą więc przygotowani doskonale. Są głodni sukcesu i są na niego gotowi. No i na pewno będę chcieli pójść na przekór, bo nie od dziś znana jest wrogość między Francuzami a Anglikami.
Polska wyjdzie z grupy z trzeciego miejsca i odpadnie w 1/8 finału. Czarnym koniem turnieju może być Irlandia Północna. Przypomina mi Grecję z 2004 roku. Nie grają ładnie, ale są świetni w defensywie. Ich dobre wyniki to nie przypadek.
Jan Tomaszewski (były reprezentant Polski, ekspert WP SportoweFakty)
W finale zagrają Niemcy oraz Francuzi. Ci pierwsi dysponują najlepszą drużyną, mają w składzie 14 mistrzów świata. To ponadto drużyna turniejowa. Francuzi są dla mnie wielką niewiadomą, bo grali ostatnio tylko mecze towarzyskie. Prowadzi ich jednak Didier Deschamps, a on doskonale wie, jak gospodarze przygotowują się do takich turniejów. To on, a nie Zinedine Zidane był przywódcą drużyny, która zdobywała mistrzostwo świata.
Polska? Nasz zespół potrafi grać w piłkę. Zawodnicy udowadniali to przez cały sezon zarówno w kadrze, jak i w klubach. Jeśli zdążą odpowiednio przygotować się do turnieju i zregenerować siły, stać ich nawet na półfinał.
Jerzy Kryszak (satyryk, ekspert WP SportoweFakty)
Francuzi zrobią wszystko, żeby wygrać ten turniej. Od dawna nie mieli poważnych sprawdzianów, spokojnie przygotowywali się do turnieju. Niby coś tam grali, ale jednak nic poważnego. I myślę, że gdzieś tam po cichu zmontowali sobie naprawdę dobrą paczkę.
Jak skończy Polska? O to trzeba zapytać prezesa Kaczyńskiego, bo on wie wszystko. Co do Polski piłkarskiej to strasznie ciężko typować. Jedno mówi rozum, serce co innego. Jak powiem, że wyjdziemy z grupy, to będzie mało. Stawiam więc na ćwierćfinał. A tam już będzie groza.
Maciej Murawski (były reprezentant Polski)
Nie będę oryginalny, ale do zdobycia mistrzostwa Europy typuję Francuzów. Mają naprawdę mocny zespół, a wszyscy znamy bieg historii. Grają u siebie, mają przywilej własnego boiska. Moim zdaniem wykorzystają ten atut.
W przypadku naszej reprezentacji wiele zależy od pierwszego meczu. Jeżeli pokonamy Irlandię Północną, na fali entuzjazmu możemy zajść naprawdę daleko. Myślę, że nawet do ćwierćfinału. A gdyby jeszcze losowanie wypadło korzystnie, to kto wie - może powalczymy o coś więcej?
Jacek Krzynówek (były reprezentant Polski)
Zdecydowanie stawiam na Francuzów. Podczas turniejów u siebie są po prostu nie do pokonania. No i mają obecnie naprawdę silny zespół. Moim zdaniem są w stanie zdobyć złoto.
Chciałbym, żeby do finału dotarła też Polska. Mamy tam jednak zdecydowanie dalej niż Francuzi. Wyjście z grupy wydaje się celem realnym - to założenie trzeba zrealizować najpierw. Dla mnie nasz zespół wciąż jest zagadką. Wiele wyjaśni pierwszy mecz.
Andrzej Kobylański (były reprezentant Polski)
Mistrzostwa Europy wygrają Francuzi. Są naprawdę mocni, w dodatku będą występować przed własną publicznością.
Oczywiście chciałbym, aby złoto przywieźli do kraju Polacy. Na pewno to wszystkich zaskoczy, ale moim zdaniem naszą drużynę na to stać. Mamy silny zespół. Jestem pewien, że wyjdziemy z grupy. Później powinniśmy dotrzeć przynajmniej do ćwierćfinału.
Janusz Panasewicz (lider zespołu Lady Pank)
Zawodnicy są pomęczeni, połamani, wypaleni grą przez cały sezon. Nie brakuje kontuzji. Na Euro 2016 nie można więc wykluczyć sensacji. Zaskoczyć mogą Austriacy, zaskoczyć mogą Słowacy. Liczę też na Polaków, którzy moim zdaniem dojdą do półfinału. Mamy naprawdę dobrych piłkarzy i czuję, że nam się uda.
Faworyt? Dla mnie Francja. Mają świetną generację zawodników, to klasowy zespół. Poza tym ja po prostu im tego życzę. Lubię ich. Pamiętajmy też o trudnej sytuacji, która panuje w ich kraju. Taki sukces mógłby ich społeczeństwu dużo dać.
Kazik Staszewski (lider zespołu Kult)
Liczę, że dojdziemy do półfinału. Wygrają Niemcy, choć wcześniej Polacy mogą z nimi powalczyć o pierwsze miejsce w grupie. Z naszego meczu przeciwko nim w Warszawie widziałem tylko bramki. W rewanżu pierwszy raz zobaczyłem reprezentację Polski, która dostaje 0:2 i walczy jak równy z równym. Do tego była sytuacja Lewandowskiego, kiedy Neuer wyjął piłkę w sposób magiczny.
Inną obok Niemców turniejową drużyną są Włosi. Oni jednak grają w kratkę. Osobiście - obok Polaków - będę też dopingował Hiszpanów.
Współpraca: Mateusz Karoń, Dawid Góra