W tym artykule dowiesz się o:
Bild: Portugalia ma puchar! Mistrzostwo po dramacie Ronaldo
Niemiecki "Bild" główną uwagę poświęca kontuzji gwiazdy reprezentacji Portugalii, Cristiano Ronaldo. Kapitan mistrzów Europy po dość agresywnym zagraniu Dimitri Payeta doznał urazu kolana i w 27. minucie opuścił boisko na noszach.
Mimo nieobecności swojego lidera, Portugalczycy zdołali doprowadzić do dogrywki, a w niej za sprawą trafienia Edera sięgnęli po mistrzostwo Europy.
To pierwszy w historii tytuł dla Portugalii. Wcześniej tylko raz Ronaldo i spółka zagrali w finale Euro - w 2004 roku przegrali na własnym terenie z Grecją 0:1.
Marca: W imię Cristiano
"Marca" podobnie jak "Bild" w tytule główną uwagę poświęca kontuzji Cristiano Ronaldo. "Gwiazdę reprezentacji Portugalii wyręczył najbardziej nieoczekiwany bohater, Eder" - pisze hiszpański portal.
"Cristiano podniósł puchar i nie chciał go puścić. Marzył o tym całe życie. Dzień chwały w końcu przyszedł... ale nie dla Paryża" - czytamy.
ZOBACZ WIDEO #dziejesienaeuro. Amerykanie krytykują Adama Nawałkę, dziennikarz odpowiada. "Niech się skupią na koszykówce"
Francuzi po raz pierwszy przegrali finał wielkiej imprezy rozgrywanej na własnym terenie. Wcześniej wygrali Euro 1984 i mistrzostwa świata w 1998 roku.
La Gazetto dello Sport: Portugalio, Europa jest Twoja!
"Eder wykonał wyrok na Francji. Ronaldo od dramatu do zwycięstwa" - głosi największy włoski dziennik sportowy, "La Gazetto dello Sport". "Portugalio, Europa jest Twoja" - czytamy.
"LGdS" podobnie jak inne tytuły sporą uwagę poświęca kontuzji Cristiano Ronaldo i nieoczekiwanemu bohaterowi finału, Ederowi. Jest też o klęsce Francuzów, którzy jeszcze przed dogrywką mogli rozstrzygnąć losy meczu na swoją korzyść.
Daily Mirror: Ronaldo na szczycie świata
"Dwanaście lat po porażce w ostatnim finale ze swym udziałem, Portugalczycy w końcu dosięgnęli rękami trofeum. I uczynili to bez Cristiano Ronaldo, który w 25 minucie opuścił boisko przez kontuzję" - relacjonuje "Daily Mirror.
"To nie był porywający mecz, ale w zwycięskim golu Edera w dogrywce było coś szczególnego. Ronaldo w końcu zdobył trofeum z reprezentacją a Stade de France pozostało zszokowane" - czytamy dalej w relacji brytyjskiego dziennika.
A Bola: Portugalia mistrzem Europy po raz pierwszy w historii
Na porywający tytuł nie zdecydował się największy sportowy dziennik Portugalii, "A Bola". "Portugalia mistrzem Europy po raz pierwszy w historii" to nagłówek relacji, której autor chyba nie do końca dowierza w to, że jego reprezentacja sięgnęła po najważniejsze trofeum w Europie.
Niedzielny triumf jest dopełnieniem kapitalnych wyników Portugalii na ostatnich turniejach Euro. W 2000 roku drużyna dotarła do półfinału, a cztery lata później do finału. W 2008 roku we Austrii i Szwajcarii zaliczyła ćwierćfinał, a w 2012 roku w Polsce i na Ukrainie przegrała półfinałowy bój z obrońcą trofeum i późniejszym triumfatorem, Hiszpanią. Teraz w końcu dopięła swego.
L'equipe: Rozpacz
"Historia została napisana wcześniej. Po Euro 1984 i Mistrzostwach Świata 1998, Francja miała wygrać trzeci wielki turniej na swojej ziemi. Wszystko było przygotowane na spełnienie marzeń. Ale ta bajka nie kończy się dobrze" - pisze we wstępie do meczowej relacji "L'equipe".
Francuski dziennik pisze o klęsce i przywołuje następującą statystykę: "Portugalia nie pokonała Francji we wszystkich rozgrywkach od 1975 roku, czyli 41 lat. W ostatnim czasie zanotowała dziesięć porażek z rzędu. Serię zakończyła w najlepszym dla siebie momencie".