Bartosz Kapustka zachowuje spokój: Nic się w mojej głowie nie przewróci

Bartosz Kapustka pracuje na swoją pozycję w reprezentacji, zdaniem trenera Michała Probierza, kibice i dziennikarze nie powinni wywoływać zbędnego szumu wokół młodego pomocnika. Sam zainteresowany, w swoim stylu, pochwały traktuje z dystansem.

- Wyłączyłem wszystkie aplikacje w telefonie, oglądałem pozostałe mecze i odciąłem się od tego. Ciężko od tego uciec, ale to dopiero pierwszy mecz. Pochodzę do tego ze spokojem, myślę, że nic wielkiego w mojej głowie się nie przewróci - powiedział na wtorkowej konferencji prasowej Kapustka.

Komentarze (0)