Po dwóch mocnych uderzeniach Włochów w pierwszej części dogrywki przeciwko reprezentacji Austrii w 1/8 Euro 2020 wydawało się, że ci drudzy nie zdołają się już podnieść.
Podopieczni Roberto Manciniego po trafieniach Federico Chiesy z 95. minuty i Matteo Pessiny tuż przed końcem pierwszej części dogrywki byli na "autostradzie" do ćwierćfinału.
Austriacy po zmianie stron ponownie jednak zaskoczyli. Zdołali się podnieść, raz jeszcze postraszyć faworytów i jednocześnie dać sobie nadzieje.
ZOBACZ WIDEO: Dwa oblicza reprezentacji Polski na EURO. Terlecki apeluje: Nasza młodzież nie będzie w stanie wejść na taki poziom
W 114. minucie do dośrodkowania z rzutu rożnego podszedł Louis Schaub. Piłka powędrowała na głowę Sasy Kalajdzicia, a ten w niesamowitych okolicznościach znalazł sposób i lukę na pokonanie Gianluigiego Donnarummy. Dzięki temu do końca spotkania było interesująco.
Kalajdzić pokonał włoskiego bramkarza z bardzo ostrego kąta. Była to pierwsza bramka stracona przez podopiecznych Manciniego od Włosi od... 1164. minut.
Finalnie nic więcej Austriakom zdziałać się już nie udało. Włosi "dowieźli" zwycięstwo do końcowego gwizdka, a tym samym mogli cieszyć się z awansu do ćwierćfinału Euro 2020.
Napędzili stracha Austriacy faworytom turnieju... Notowania Włochów spadły w Waszym rankingu po tym meczu #strefaeuro #EURO2020 #tvpsport pic.twitter.com/2k89ggmMsy
— TVP SPORT (@sport_tvppl) June 26, 2021
Zobacz także:
"Artyzm na Wembley". Ten strzał złamał niesamowitych Austriaków! (wideo)
Pierwsza drużyna w ćwierćfinale Euro 2020. Eksplozja duńskiego dynamitu