Zaiskrzyło na linii Mamiedow - Bortniczuk. "Za to otrzymają bana"
Prezes Rosyjskiej Federacji Szermierczej Iłgar Mamiedow bez pardonu uderzył w ministra Kamila Bortniczuka. Padły przy tym mocne słowa.
Prezes Rosyjskiej Federacji Szermierczej Iłgar Mamiedow odniósł się publicznie do odmowy zorganizowania zawodów przez Polskę. Działacz zaatakował polskiego ministra sportu Kamila Bortniczuka, nazywając go bezczelnie "krzykaczem".
- Rozwścieczeni polscy politycy ryczą jak szaleni. Dlaczego polski minister (Kamil Bortniczuk - przyp. sports.ru) zaczyna wymyślać warunki udziału naszych sportowców? Kto go o to pytał? - skomentował Mamiedow na łamach portalu sports.ru.
ZOBACZ WIDEO: Michał Materla rozmawia z KSW. Do takiej walki może dojść na PGE Narodowym- Rząd nie ma prawa ingerować w ruch olimpijski. Za to otrzymają bana. Gdyby jeden z tych krzykaczy otrzymał kiedyś bana, to by się przestraszył. Polska w ten sposób karze swoich sportowców, swoje miasto i swój kraj - podsumował.
Kilka dni temu w ministra Bortniczuka bezpodstawnie uderzyła też trenerka łyżwiarstwa figurowego Tatiana Tarasowa.
- Niech on się zamknie i nie miesza w politykę. Wydaje mi się, że nasi sportowcy nigdy nie podpiszą takiego oświadczenia - grzmiała Tarasowa w rozmowie ze sports.ru (więcej TUTAJ).
Bortniczuk głośno domaga się tego, by Rosjanie, zanim ewentualnie zostaną dopuszczeni do zawodów międzynarodowych (np. igrzysk olimpijskich), powinni podpisać specjalny dokument, wyrażając w nim m.in. sprzeciw wobec zbrodni wojennych, o które Trybunał w Hadze oskarżył Władimira Putina.
Zobacz:
Polska rezygnuje z organizacji Pucharu Świata. Wszystko przez Rosjan