Gwiazdor był kompletnie pijany. Kompromitujący film trafił do sieci

Po zwycięstwie w GP Monako do sieci trafił film, na którym można dostrzec kompletnie pijanego Sergio Pereza. Kierowca Red Bulla całuje też nieznajomą kobietę, choć posiada żonę. Teraz Meksykanin odniósł się do kompromitującego nagrania.

Łukasz Kuczera
Łukasz Kuczera
Sergio Perez YouTube / Na zdjęciu: Sergio Perez
W ubiegły weekend Sergio Perez wygrał GP Monako, co jest ogromnym osiągnięciem dla każdego kierowcy Formuły 1. Zawody w księstwie, ze względu na wąski i kręty tor uliczny, uznawane są za jedne z bardziej prestiżowych na świecie. Nie powinno zatem dziwić, że reprezentant Red Bull Racing postanowił hucznie celebrować triumf w F1.

Problem w tym, że do sieci trafiły nagrania kompromitujące Pereza. Na jednym z nich możemy dostrzec, już kilkadziesiąt godzin po zakończeniu wyścigu F1, jak kierowca "czerwonych byków" opuszcza jacht w Monako i jest kompletnie pijany. Towarzyszące mu osoby muszą go podtrzymywać, bo nie potrafi on zachować równowagi.

W mediach społecznościowych pojawił się też film, na którym Perez obejmuje i całuje nieznaną dziewczynę. Tymczasem kierowca F1 od 2018 roku jest żonaty z Carolą Martinez. Ma z nią trójkę dzieci, ostatnie urodziło się ledwie dwa tygodnie temu.

W całej sytuacji Perez zachował się na tyle godnie, że postanowił przeprosić za swoje zachowanie. "Widziałem filmy, które krążą po mediach społecznościowych i biorę odpowiedzialność za to, co się stało. To była kiepska impreza i nie byłem w stanie się opanować. Bliskie mi osoby wiedzą, jaką naprawdę jestem osobą. Moja żona i ja nigdy nie byliśmy sobie bliżsi. Tym, którzy chcą nas skrzywdzić, życzę wszystkiego najlepszego" - napisał kierowca Red Bulla.

"Dziękuję za otrzymane wsparcie i przepraszam wszystkich, którzy mnie kochają. Te filmy nie odzwierciedlają tego, jaki jestem naprawdę. Nie będziemy więcej wracać do tego tematu, bo ten incydent sprawia, że zapominamy o tym, jak wspaniały moment przeżywamy jako rodzina" - dodał Sergio Perez.

Wygrana w GP Monako to dopiero trzeci triumf Sergio Pereza w F1. Wcześniej zwyciężał on GP Sakhir w sezonie 2020 oraz GP Azerbejdżanu w sezonie 2021. Po ostatnim sukcesie kierowca Red Bulla ma realne szanse na tytuł mistrzowski w tym roku. Do prowadzącego w mistrzostwach Maxa Verstappena traci tylko 15 punktów.

Czytaj także:
Najważniejszy wyścig na świecie. Z Polakami w składzie
Co z aferą szpiegowską w F1? Aston Martin się nie boi

ZOBACZ WIDEO: Bajkowe zaręczyny. Piękna WAGs z Premier League powiedziała "tak"
Czy przyjmujesz tłumaczenia Sergio Pereza?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×