Zaskakujące słowa Roberta Kubicy. Powrót do F1 ciągle możliwy?
Robert Kubica po sezonie 2022 zakończył pracę w roli rezerwowego Alfy Romeo i wypadł z padoku F1. Dość niespodziewanie krakowianin w rozmowie z Mikołajem Sokołem nie wykluczył, że otworzy się dla niego jeszcze nowy rozdział w Formule 1.
Z Orlenu docierały do nas informacje, że to sam Kubica miał stać za decyzją o nieangażowaniu się w jakikolwiek projekt F1, jeśli ten nie będzie gwarantował mu możliwości jazdy bolidem. 38-latek odniósł się do tego w rozmowie z Mikołajem Sokołem, która ukazała się w serwisie sokolimokiem.com.
- Dla mnie Formuła 1 była zawsze adresem, który kojarzyłem z pasją i pracą, zawsze mnie pociągał aspekt techniczny. Dalsza obecność w padoku nie ma dla mnie sensu, jeśli ten aspekt techniczny nie jest możliwy - co nie znaczy, że się zamknął i że nie ma żadnych szans. Kiedy się pojawi, kiedy bardzo chciałbym wrócić do padoku Formuły 1, to myślę, że jest na to szansa - powiedział Kubica.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: co on zrobił?! Genialny rzut z... kolanKrakowianin podkreślił, że jego obecność w F1 uzależniona jest od tego, co "miałby w tym padoku robić" i "w jakiej roli miałby do niego wchodzić". - W tym miejscu można się pojawiać w różnych rolach, jest ich mnóstwo. Dziś brakuje pewnych aspektów, które były dla mnie motorem napędowym tej obecności. A co wydarzy się w przyszłości? Nie wiem - dodał były kierowca takich zespołów jak BMW Sauber, Renault i Williams.
Kubica dodał też, że "nie stawiałby złotówki na to, że inny rozdział w Formule 1 się nie otworzy". Polak wskazał, że wiele zależy od przyszłości samej dyscypliny. W roku 2026 czeka nas spora zmiana w przepisach, a wraz z nią w stawce pojawią się nowi producenci - na pewno będą to Audi oraz Ford. Równocześnie trwają rozmowy ws. innych firm.
- Pewne zespoły starają się wejść do Formuły 1, pewne zespoły zmienią swoje DNA, zmieni się regulamin. Myślę, że potencjalnie może się otworzyć parę scenariuszy, które mogłyby połączyć te dwie moje pasje, czyli jazdę i pracę nad sprawami technicznymi. Ale to na pewno nie wydarzy się w najbliższych miesiącach - skomentował Kubica.
Podkreślmy, że Kubica od lat słynie z ogromnej wiedzy technicznej i umiejętności przekazywania jej inżynierom. Gdy w roku 2019 miał możliwość powrotu do F1 w barwach Williamsa, na stole leżała też oferta z Ferrari, które chciało wykorzystać jego doświadczenie techniczne i widziało w Polaku kogoś w rodzaju konsultanta. Wtedy Kubica wybrał powrót do F1 w roli kierowcy. Teraz, mając kilka kolejnych lat na karku, krakowianin może nieco inaczej spojrzeć na oferty tego typu.
Równocześnie Kubica nadal chce się ścigać - w sezonie 2023 nadal będziemy go oglądać w długodystansowych mistrzostwach świata WEC. W tym roku polski kierowca ponownie związał się z belgijskim zespołem WRT. Już w najbliższy piątek (17 marca) załogę Kubicy czeka pierwszy start w tym roku. Mowa o rywalizacji w wyścigu 1000 mil Sebring.
Czytaj także:
- Istnieje ryzyko ataku. Arabowie w najwyższej gotowości
- Wyścig F1 na ulicach Londynu? Plany nabierają kształtów
-
Lennox Zgłoś komentarz
// a co do zrezygnowania kubicy z roli rezerwowego totalna bzdura dlaczego kubica wcześniej nie napisał że rezygnuje przed sezonem lub po zakonczeniu ubiegłego sezonu on chciał ale kierownictwo red bulla marko itp go nie chcieli bo to zespół jedyny w f1 juniorski a nie seniorski taka prawda -
token Zgłoś komentarz
jak twierdził brakowało mu pasji i adrenaliny w F1. Po ciężkim wypadku, robi wszystko by wrócic do F1.... NAPRAWDĘ?!? -
Bolid Zgłoś komentarz
Błąka się po padoku może ktoś da się przejechać. -
KotEnio Zgłoś komentarz
z czego zyje ten Kubica ?? -
kylo_ren Zgłoś komentarz
już duża różnica a tyle lat przerwy to lata świetlene , druga sprawa nie róbcie z niego eksperta i nie wiadomo kogo .Koleś który nie ubliżając mu nie potrafi sformułować poprawnie zdania i odpowiada na pytania półsłówkami na zasadzie coś tam się zadziało może coś za działa ma przekazywać inżynierowi cenne informację chyba takie w stylu miałczek w prawo miałczek w lewo miałczek w...j .Gdyby był tak świetny jak piszecie dawno by miał miejsce w jakimś zespole a nie jak taka sierota poniewierał od drzwi do drzwi. Kariera Kubicy w F1 dobiegła końca kto tego nie przyjmuje do wiadomości to jego problem -
prawda drewna Zgłoś komentarz
To nic zaskakującego - te same brednie od lat. Zaskakujące byłoby gdyby obwieścił zamiar dokończenia edukacji. -
DrawA Zgłoś komentarz
Otwieram lodówkę , a tu Kubica. Nie macie już o czym pisać błazny. -
Dupa 999 Zgłoś komentarz
Popełnił samobójstwo sportowe i to jego wybór. Teraz tylko ciągnie kasę od głupków. O żadnym powrocie do F1 nie ma mowy.