Logan Sargeant udanie rozpoczął sobotni pojedynek sprinterski, notując jedenasty czas w SQ1 i zapewnił sobie w ten sposób awans do SQ2. Problem w tym, że kierowca Williamsa w końcówce pierwszej sesji poważnie rozbił bolid. Wywołało to czerwoną flagę i przedwczesne zakończenie SQ1.
Chociaż do rozpoczęcia sprintu pozostało kilka godzin, to mechanicy zespołu z Grove nie zdołali odbudować na czas bolidu Amerykanina. W tej sytuacji Brytyjczycy poinformowali FIA, że Sargeant nie przystąpi do popołudniowej rywalizacji.
Wycofanie Sargeanta ze sprintu oznacza, że kierowcy sklasyfikowani w pojedynku sprinterskim na miejscach od 16. do 20. przesuną się o jedną pozycję w górę na starcie.
ZOBACZ WIDEO: Zrobiła to! Jechała rowerem nad przerażającymi przepaściami
"Logan nie wystartuje w sprincie F1, pomimo najlepszych starań zespołu. Po otrzymaniu z powrotem modelu FW45, pracowaliśmy na pełnych obrotach nad samochodem, ale ostatecznie musieliśmy wycofać Logana. To ogromny cios dla niego, bo pokazał świetne temo w obu sesjach kwalifikacyjnych w ten weekend" - napisał Williams w oświadczeniu.
Wielkim pechowcem okazał się też Esteban Ocon. Kierowca Alpine wystartuje do sprintu z alei serwisowej, po tym jak zespół z Enstone naruszył przepisy parku zamkniętego. To cios dla Francuza, który w porannym pojedynku sprinterskim w GP Azerbejdżanu wywalczył 13. pole startowe. Równocześnie Alpine nie ujawniło, co dokładnie zostało zmienione w maszynie Ocona.
Początek sprintu w GP Azerbejdżanu o godz. 15.30. Relacja tekstowa NA ŻYWO w WP SportoweFakty.
Czytaj także:
- Możesz się poczuć jak Robert Kubica. Jazda bolidem F1 dla Kowalskiego
- Max Verstappen grozi odejściem z F1. Powiedział, co mu się nie podoba