Dominacja Red Bulla robi wrażenie. Rywale mogą tylko podziwiać

Materiały prasowe / Red Bull / Na zdjęciu: Max Verstappen
Materiały prasowe / Red Bull / Na zdjęciu: Max Verstappen

Max Verstappen wygrał GP Kanady i zmierza po trzeci tytuł mistrza świata F1 w karierze. Kolejne zwycięstwa Holendra nie byłyby możliwe, gdyby nie świetna forma Red Bull Racing. Dominacja "czerwonych byków" może robić wrażenie.

Red Bull Racing po GP Kanady może pochwalić się wygraną w 18 z 19 ostatnich wyścigów Formuły 1. Zwycięska passa "czerwonych byków" rozpoczęła się pod koniec lipca 2022 roku od GP Francji i została przerwana na moment w Brazylii, gdzie po wygraną w GP Sao Paulo sięgnął George Russell.

Na 18 ostatnich zwycięstw Red Bulla w F1 składa się 15 triumfów Maxa Verstappena, a jego zespołowy partner Sergio Perez 3-trzykrotnie stawał na najwyższym stopniu podium. Imponować może też to, że ekipa z Milton Keynes wygrała dziewiąte Grand Prix z rzędu - jej passa trwa od ubiegłorocznego GP Abu Zabi. Red Bull wygrał też wszystkie wyścigi w sezonie 2023.

Sukces Verstappena w GP Kanady był 100. zwycięstwem Red Bulla w historii. Ekipa osiągnęła taki wynik jako piąta w dziejach. - Sto wygranych to coś niewiarygodnego. Nie tylko dla tych ludzi, którzy są z nami na torze, ale też dla tych pracujących przez wiele godzin w fabryce. Sto zwycięstw w F1 to dużo, ale to też 27 proc. wszystkich naszych występów. Niewiarygodne statystyki - powiedział Christian Horner w Sky Sports.

ZOBACZ WIDEO: Ależ przymierzyła. Gol stadiony świata

Red Bull od momentu zakupu zespołu z Milton Keynes wziął udział w 355 wyścigach F1. Dokładne wyliczenia wskazują, że "czerwone byki" wygrały 28 proc. Grand Prix, w których było dane im rywalizować. Daje to zespołowi drugie miejsce w klasyfikacji wszech czasów. Na pierwszym miejscu jest Mercedes ze wskaźnikiem wygranych na poziomie 44 proc.

Świetna seria Red Bulla sprawia, że na miano legendy F1 pracuje Max Verstappen. Po GP Kanady holenderski kierowca może pochwalić się zwycięstwami w 41 Grand Prix, czym wyrównał osiągnięcie Ayrtona Senny. Więcej wygranych mają tylko Alain Prost (51), Sebastian Vettel (53), Michael Schumacher (91) i Lewis Hamilton (103).

- Nienawidzę porównywać różnych pokoleń, ale mogę powiedzieć, że gdy byłem małym dzieckiem i startowałem w kartingu, to marzyłem o byciu kierowcą F1 i nigdy nie pomyślałbym o wygraniu aż 41 wyścigów. Wyrównanie osiągnięcia Ayrtona to coś niesamowitego. Jestem z tego dumny, ale mam nadzieję, że na tym się nie skończy - powiedział Verstappen.

- Wygrałem 41 ze 100 wyścigów Red Bulla, więc może z tego powodu porozmawiamy o nowym kontrakcie! Tak na poważnie, to wspaniałe osiągnięcie również dla zespołu. To była pierwsza okazja, aby wygrać setny wyścig i cieszę się, że udało się tego dokonać - dodał dwukrotny mistrz świata.

Czytaj także:
- Awantura o kask legendy F1. Interweniowała rodzina
- Absurdalne żądania Hamiltona. Fortuna dla mistrza?

Komentarze (0)