Gwiazdy Hollywood wydały 200 mln euro. Transakcja oficjalnie dopięta
W czerwcu Alpine poinformowało o sprzedaży 24 proc. udziałów w zespole F1. Transakcja opiewała na kwotę 200 mln euro. Środki na ten cel wyłożyli m.in. aktorzy Ryan Reynolds i Rob McElhenney. Po kilku miesiącach kupno akcji dopięto na ostatni guzik.
Swoje środki na inwestycję w zespół Formuły 1 z Enstone wyłożyły też gwiazdy sportu, chociażby golfista Rory McIlroy, bokser Anthony Joshua, piłkarze Trent Alexander-Arnold i Juan Mata oraz legendy NFL Patrick Mahomes i Travis Kelce. Po kilku miesiącach transakcję sfinalizowano w 100 proc.
Alpine ma nadzieję, że dzięki nowym partnerom poprawi swoje notowania w Stanach Zjednoczonych, a ekipie łatwiej będzie o pozyskanie nowych sponsorów. - To, co nowi inwestorzy wnoszą do zespołu, to zaufanie do projektu. To bardzo ważne. Jeśli ludzie inwestują dużo pieniędzy w twoją firmę, to oznaka zaufania i wiary w powodzenie projektu. Jesteśmy z tego powodu bardzo zadowoleni - powiedział motorsport.com Bruno Famin, tymczasowy szef zespołu z Enstone.
ZOBACZ WIDEO: Dzień z Mistrzem. Robert Kubica: "Dopóki ta pasja jest, będę to kontynuował"- Druga kwestia jest taka, że to bardzo silni partnerzy, którzy mają mocne powiązania z innymi sponsorami i firmami. Pomogą nam również w tej dziedzinie - dodał pełniący obowiązki szefa Alpine.
Francuz ujawnił, że Alpine odniosło już korzyści z pozyskania nowych inwestorów. - Nie widać jeszcze owoców tej transakcji, bo to zajmuje trochę czasu, ale to naprawdę działa. Nie było żadnych opóźnień w realizacji tej umowy - zapewnił Famin.
Pozyskanie nowych inwestorów sprawiło, że nowym dyrektorem Alpine został Alex Scheiner. To jeden z współzałożycieli funduszu Otro Capital. Ponadto do zarządu zespołu F1 dołączył Philippe Krief jako dyrektor generalny spółki-matki Alpine Cars i główny radca prawny Michaell Smith.
Czytaj także:
- Ciąg dalszy afery w F1. "Zawstydzająca sprawa"
- Rewolucja w zespole Orlenu. Nowa nazwa trzymana w tajemnicy