Wybrał starty jako Polak. Wielki talent na drodze do F1

Materiały prasowe / Na zdjęciu: Roman Biliński
Materiały prasowe / Na zdjęciu: Roman Biliński

Roman Biliński urodził się w Wielkiej Brytanii, ale jego dziadkowie pochodzą z Polski. Przez długi okres młody kierowca startował jako Brytyjczyk. Teraz w mistrzostwach świata Formuły 3 zobaczymy go jako Polaka i to z biało-czerwoną licencją.

Uważany za jeden z największych talentów polskiego motorsportu, Roman Biliński, będzie najprawdopodobniej jedynym reprezentantem naszego kraju na tak wysokim poziomie wyścigowym w sezonie 2025. Pozostali polscy kierowcy, jak chociażby Tymoteusz Kucharczyk czy Kacper Sztuka, nie uzbierali dotąd budżetu na starty w Formule 3. To seria wyścigowa prowadząca największe talenty do Formuły 1.

Biliński ma za sobą słodko-gorzki sezon 2024. Rozpoczął go licznymi zwycięstwami i ostatecznie tytułem mistrzowskim w zawodach FROC w Oceanii, a następnie zaliczył dobry początek w serii FRECA, nazywanej "europejską F3".

Coraz lepsze tempo w wyścigach wyhamował jednak czerwcowy wypadek poza torem. Polski kierowca mocno ucierpiał, miał uszkodzony kręgosłup oraz nogę, a lekarze snuli obawy, że może już nawet nie wrócić do pełnej sprawności.

Biliński nie odpuścił marzeń o ściganiu i włożył wielki wysiłek w rehabilitację, a po kilku miesiącach zdołał wrócić na tor i dokończył sezon punktując w każdym wyścigu. Kwestie proceduralne związane z powrotem na tor po wypadku sprawiły jednak, że sezon musiał kończyć z angielską licencją wyścigową - Biliński ma podwójne obywatelstwo.

ZOBACZ WIDEO: Tomasz Majewski dostał dziwną propozycję. "To zupełnie nie moja bajka"

Jednak już jesienią zapowiadał, że od 2025 roku znów będzie jeździć pod polską flagą i właśnie otrzymał licencję od rodzimego związku. - Jestem bardzo podekscytowany, że w końcu, po ośmiu miesiącach znów mogę jeździć z polską licencją wyścigową. Dla dla mnie wielka i niezwykle ważna sprawa. Bardzo dziękuję polskim fanom za wsparcie, to naprawdę wiele dla mnie znaczy. Życzę wam wszystkiego najlepszego i mam nadzieję, że spotkamy się na torach wyścigowych w tym roku - skomentował Roman Biliński.

Polski kierowca będzie ścigać się w sezonie 2025 w barwach Rodin Motorsport. - Wykonaliśmy z zespołem dużo ciężkiej pracy. Mamy za sobą dużo testów oficjalnych i nieoficjalnych w starym bolidzie, a teraz czekamy już na oficjalne testy w przyszłym miesiącu w Barcelonie - już w nowym samochodzie - zdradził.

- Nie mogę doczekać się tego sezonu. To dla mnie wielka szansa, a Rodin jest niesamowitym zespołem, który dobrze się sprawuje w każdych mistrzostwach, również w Formule 2, więc to bardzo dobry znak. Dla mnie to będzie rok możliwości i nauki - podkreślił Biliński.

Sezon Formuły 3 rozpocznie się 14 marca w Australii. W całym cyklu odbędzie się 20 wyścigów na trzech kontynentach. Weźmie w nich udział 10 zespołów i 30 kierowców.

Komentarze (2)
avatar
yes
28.01.2025
Zgłoś do moderacji
6
5
Odpowiedz
Kubicę przestawicie na dalsze pole startowe - może do motorowerzystów?