Isack Hadjar bardzo dobrze spisał się już w kwalifikacjach do niedzielnego wyścigu, w których zajął 4. miejsce. Szybsi od Francuza byli tylko obaj kierowcy McLarena - Oscar Piastri i Lando Norris oraz Max Verstappen.
W końcówce zmagań w Grand Prix Holandii Hadjar skorzystał z tego, że wyciek oleju pozbawił Norrisa możliwości dalszej jazdy. W momencie tego pechowego zdarzenia Brytyjczyk był wiceliderem rywalizacji.
ZOBACZ WIDEO: Oskar Fajfer sądził się ze znanym mechanikiem. Znamy werdykt
Ostatecznie zwyciężył Piastri przed Verstappenem, a rewelacyjny tego dnia Francuz stanął na najniższym stopniu podium. Po zakończeniu zmagań świętował ten wielki sukces razem z pracownikami Racing Bulls.
W trakcie celebracji kierowca uszkodził trofeum. Trzymał je za górną część, która została mu w dłoni i oderwała się od podstawy. Sytuację widać na nagraniu opublikowanym w sieci.
Niedzielny wyścig sporo zmienił w klasyfikacji generalnej mistrzostw świata. Awaria Norrisa sprawiła, że Piastri ma nad nim już 34 punkty przewagi. Do zakończenia sezonu 2025 pozostało już tylko dziewięć Grand Prix.