Miał zostać gwiazdą F1. Właśnie przyznał się do zabicia ojca

Instagram / Na zdjęciu: Antolin Gonzalez
Instagram / Na zdjęciu: Antolin Gonzalez

Antolin Gonzalez przebojem podbijał serie juniorskie i został najmłodszym kierowcą w historii Formuły 3. Ostatecznie nigdy nie dostał się do Formuły 1. Teraz nad 24-latkiem zawisły ciemne chmury. Hiszpan przyznał się do zamordowania ojca.

W tym artykule dowiesz się o:

"La Sexta" poinformowała w czwartek, że Antolin Gonzalez w trakcie zeznań przyznał się do zamordowania ojca. Hiszpański kierowca, który szturmem podbił serie juniorskie i został najmłodszym zawodnikiem w historii Formuły 3, ze szczegółami opowiedział o zbrodni. Gonzalez przekazał, że to jego ojciec pierwszy chwycił za broń, po czym doszło do śmiertelnej w skutkach szarpaniny.

Miał zostać gwiazdą F1. Właśnie przyznał się do zabicia ojca

Hiszpan powiedział przed sądem, że między nim a ojcem doszło do kłótni, w trakcie której ofiara wyciągnęła maczetę z ostrzem o długości 10-15 cm. Gonzalez przekonywał, że nie chciał zabić, a do dźgnięcia w szyję doszło przez przypadek.

ZOBACZ WIDEO: Robert Kubica nie kryje się z wiarą w Boga. "Kiedyś mocno chroniłem temat religii"

Do morderstwa Gonzaleza seniora doszło 5 lipca. Mężczyzna został odnaleziony z raną kłutą szyi na podłodze. Świadkiem zdarzenia była jego żona i równocześnie matka kierowcy. To ona wezwała służby ratunkowe i zawiadomiła policję.

Antolin Gonzalez początkowo uciekł z miejsca zdarzenia. Został jednak zatrzymany w pobliskiej wiosce po krótkiej obławie. Zdążył jednak wyrzucić ubrania, plecak i narzędzie zbrodni do rzeki Arandilla, przez co do teraz ich nie odnaleziono. Ojciec Gonzaleza miał 56 lat. Był lokalnym przedsiębiorcą. Prowadził restaurację "Aceitunas Antolin" w miejscowości Aranda de Duero (prowincja Burgos).

24-latek od lipca pozostaje w areszcie. Zdaniem "La Sexty", były kierowca Formuły 3 złożył obszerne zeznania przed Sądem Administracyjnym nr 2 w Arande de Duero, gdyż wraz z prawnikami stara się o ugodę i liczy na uzyskanie niższego wyroku.

Hiszpania w szoku

Morderstwo w Aranda de Duero wstrząsnęło Hiszpanią. Antolin Gonzalez uważany był za złote dziecko iberyjskiego motorsportu. Osiągał świetne wyniki w kartingu, w efekcie już w wieku 13 lat zadebiutował w Formule 3. Zdobył m.in. tytuł wicemistrza Azji w F3. Kierowca z północnej części Hiszpanii nigdy jednak nie podbił Formuły 1. Musiał porzucić marzenia o F1 ze względu na braki budżetowe.

Karierę rozpoczął mając ledwie kilka lat. Podczas pierwszej wizyty na obiekcie Villariezo, będąc krótko po 8. urodzinach, ustanowił nowy rekord toru. Później bardzo szybko trafił do hiszpańskiej Formuły 4, a jego potencjał dostrzegł utytułowany zespół Drivex.

Po zakończeniu kariery zniknął z życia publicznego.

Komentarze (1)
avatar
Vilq82
24.10.2025
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Maczeta 10-15 cm??? Prawdziwa bestia!!! 
Zgłoś nielegalne treści