W minioną niedzielę Sebastian Vettel wygrał czwarty wyścig z rzędu, dzięki czemu jest aktualnie liderem klasyfikacji kierowców. Niemiecki zawodnik ma trzynaście punktów przewagi nad Fernando Alonso z Ferrari. Hiszpan zapowiedział, że do samego końca będzie walczyć o trzeci w karierze tytuł mistrza świata. Luca di Montezemolo zapewnił, że team z Maranello zrobi wszystko, by ich kierowca pokonał rywala z Red Bulla.
- Nasi kierowcy, jak i cały team jeszcze nigdy nie byli tak bardzo zjednoczeni. Pragnę, abyśmy wszyscy dali z siebie 120 proc. Każdy z nas ma ten sam cel, który bardzo pragniemy zrealizować. Nieustannie pracujemy nad nowymi elementami w bolidzie. Będziemy walczyć o mistrzostwo do ostatnich kilometrów - zapewnił prezydent Ferrari.
Luca di Montezemolo cały czas nie może pogodzić się z pechem, jaki dopadł Fernando Alonso, który w drugiej części sezonu nie dojechał do mety w dwóch wyścigach. - Fernando bardzo dobrze spisał się w Indiach. Również Massa dołożył kilka cennych punktów dla naszego zespołu. Mieliśmy idealnie przygotowaną strategię dla tego wyścigu. Nie chcę nikomu źle życzyć, ale mimo wszystko uważam, że zapłaciliśmy wysoką cenę za dwa wypadki Alonso w drugiej połowie sezonu - zakończył Włoch.
Źródło: crash.net