- Dwukrotnie powiedziałem "nie" Red Bullowi - przyznał 21-letni Holender. W tym tygodniu Robin Frijns weźmie udział w testach dla młodych kierowców. We wtorek reprezentował barwy Saubera, a w czwartek zasiądzie za kierownicą właśnie Red Bulla. Będzie to nagroda za wygranie serii World Series Renault.
Dlaczego zatem Frijns odrzucił ofertę Red Bull Racing? - Znam tą grę. Tam nie możesz decydować o tym, co chcesz robić. Oni decydują o tym, co robisz. Traktują cię jak psa. Cała moja dotychczasowa kariera opierała się na moich własnych decyzjach i chcę to kontynuować. Potrzebuję ludzi, którzy będą wokół mnie i będę mógł im zaufać, więc Red Bull nie jest dla mnie. Do tej pory osiągnąłem więcej niż Vettel, zanim pojawił się w F1 - zakończył.
Robin Frijns typowany jest jako kierowca rezerwowy Saubera w sezonie 2013.