Ojciec Julesa Bianchiego Philippe, mama Christine oraz rodzeństwo kierowcy przylecieli na tor Hungaroring prywatnym odrzutowcem szefa Formuły 1 Berniego Ecclestone’a. Przed godziną 14 wspólnie z kierowcami uczczono minutą ciszy pamięć po tragicznie zmarłym kierowcy Marussii.
[ad=rectangle]
Pogrzeb 25-latka odbył się w miniony wtorek w jego rodzinnym mieście w Nicei. Rodzina poinformowała o śmierci Bianchiego w poprzednim tygodniu w piątek.
The drivers gather to remember Jules Bianchi #CiaoJules #JB17 pic.twitter.com/Gzg6Tsg5ON
— Formula 1 (@F1) lipiec 26, 2015
A minute's silence will now be held in memory of Jules Bianchi #CiaoJules #JB17 pic.twitter.com/9mG5CKFcdF
— Formula 1 (@F1) lipiec 26, 2015
Jules Bianchi zmarł na skutek obrażeń odniesionych w wypadku podczas ubiegłorocznego wyścigu o Grand Prix Japonii na torze Szuka. Bolid Francuza uderzył w dźwig, który usuwał z pobocza inny samochód.
FIA potwierdziła, iż numer 17 z którym występował w Formule 1 Bianchi został zastrzeżony i żaden kierowca w przyszłości nie będzie miał prawa jego wyboru.