Felipe Massa ukończył wyścig o GP Brazylii na 8. miejscu, ale po zawodach został zdyskwalifikowany. Przed startem jego prawa tylna opona miała temperaturę wyższą o 27 stopni Celsjusza od górnej granicy ustalonej przez Pirelli. Kilka godzin po Grand Prix Williams Martini Racing ogłosił, że złoży odwołanie w tej sprawie.
Dowodem zespołu były trzy pomiary niezależnymi urządzeniami, które wykazywały właściwą temperaturę zgodną z wytycznymi. Jednak ostatecznie Williams wycofał apelację.
- Odwołanie prawdopodobnie zostałoby rozpatrzone po zakończeniu sezonu. W tym czasie zespół będzie skupiał się już na pracach nad nowym bolidem. Biorąc pod uwagę także kwestie finansowe oraz fakt, że Williams zagwarantował sobie już trzecie miejsce w klasyfikacji generalnej, byłby to niepotrzebny koszt - powiedział rzecznik prasowy.
W ostatnim wywiadzie Massa poparł decyzję Williamsa odnośnie odwołania. Jak przyznał Brazylijczyk, niemożliwe było doprowadzenie opony do takiej temperatury przed startem.