Luca Baldisserri: Ferrari pracuje w atmosferze terroru

Zdjęcie okładkowe artykułu: AFP /  / Na zdjęciu: zespół Scuderia Ferrari
AFP / / Na zdjęciu: zespół Scuderia Ferrari
zdjęcie autora artykułu

Ferrari spisuje się poniżej oczekiwań w tym sezonie, ponieważ zespół pracuje w atmosferze terroru - uważa Luca Baldisserri, inżynier F1, który pracował we włoskim teamie w złotych czasach Michaela Schumachera.

W tym artykule dowiesz się o:

- Niestety ani Sergio Marchionne (prezes Ferrari), ani Maurizio Arrivabene (szef zespołu F1) nie mają doświadczenia w wyścigach. Ferrari nie jest już zespołem, tylko grupą przestraszonych ludzi. Wewnątrz teamu panuje atmosfera terroru, chłopcy boją się podejmować decyzji w obawie przed utratą pracy w niesławie - uważa Baldisserri.

Przed sezonem Ferrari miało ambicje nawiązania walki z Mercedesem, ale okazało się, że nie tylko nie są w stanie zbliżyć się do "Srebrnych Strzał", rywalizację przegrywają również z Red Bullem.

- Łańcuch dowodzenia w Formule 1 powinien być bardziej w stylu wojskowym. Szefowie powinni wskazywać drogę i motywować ludzi do działania. To, co stało się z Jamesem Allisonem, jego odejście było wielką stratą - twierdzi były inżynier Ferrari.

Zdaniem Włocha w ekipie z Maranello do osiągnięcia sukcesu brakuje głównie stabilizacji. - Pieniądze nie są problemem. Wygrywasz, kiedy panuje stabilność. Ci, którzy ciężko pracują nie powinni być dodatkowo pospieszani. Rozumiem, że Marchionne chce zwycięstw już teraz, ale w F1 to tak nie działa. Trudno to osiągnąć szybciej niż w trzy lata - mówi Baldisserri.

ZOBACZ WIDEO: Łukasz Fabiański: mam niedosyt, takie sytuacje są niewdzięczne dla bramkarza

Źródło artykułu:
Komentarze (0)