GP Monako: Kimi Raikkonen z pole position po 9 latach! Dramat Lewisa Hamiltona

PAP/EPA
PAP/EPA

Szalone kwalifikacje do Grand Prix Monako zakończyły się zwycięstwem Kimiego Raikkonena z Ferrari. Fin czekał na kolejny triumf w czasówce od Grand Prix Francji w 2008 roku.

W pierwszym segmencie czasówki w Monte Carlo kierowcy walczyli o najlepszy czas, zmieniając się kilkakrotnie na pozycji lidera. Ostatecznie sesję na pierwszej lokacie zakończył Max Verstappen. Holender pobił duet Ferrari o mniej niż 0,1 sekundy.

Po Q1 odpadli słusznie najwolniejsi kierowcy Saubera oraz Jolyon Palmer, Lance Stroll oraz Esteban Ocon, zepchnięty do strefy spadkowej w ostatniej chwili przez Romaina Grosjeana, który w pierwszym segmencie zaliczył na torze obrót wokół własnej osi.

O drugim segmencie czasówki szybko będzie chciał zapomnieć Lewis Hamilton. - Coś nie tak z samochodem. Nie mam w ogóle przyczepności - tym krótkim komunikatem brytyjskiego kierowcy do zespołu rozpoczął się jego dramat sobotnich kwalifikacjach.

Gdy na czele usadowił się już pewnie duet Ferrari. Lider Mercedesa wracał na tor na 14. miejscu po inspekcji w alei serwisowej. Brytyjczyk narzekał jednak dalej na balans i przyczepność bolidu. Niestety mechanikom nie udało się go zaprowadzić do porządku. Na dwóch pierwszych pomiarowych okrążeniach Hamilton prezentował jazdę figurową "na lodzie". Ślizgał się praktycznie na całym torze.

Pozostało mu jedno szybkie okrążenie. Mistrza świata powstrzymał jednak Stoffel Vandoorne, który rozbił bolid McLarena. Belg zamknął w ten sposób sesję po wywieszeniu żółtej flagi... wieńcząc awans dwóch samochodów z Woking do Q3, pierwszy raz od ubiegłorocznego GP Węgier.

W trzeciej części czasówki trwała niesamowita walka pomiędzy kierowcami Ferrari, Mercedesa i Red Bulla. Gwiazdą dnia został Kimi Raikkonen, który po 128 wyścigach i dziewięciu latach sięgnął wreszcie po pole position. Bardzo blisko pokonania Fina byli Sebastian Vettel i Valtteri Bottas, którzy podzieliło ledwie 0,002 sekundy.

Dla Raikkonena to drugie w karierze pole position w GP Monako. Poprzednio dokonał tej sztuki w 2005 roku w bolidzie McLarena. Ferrari na swoje zwycięstwo w kwalifikacjach w Monte Carlo czekało od 2008 roku. W tamtym sezonie duet Scuderii tworzyli właśnie Raikkonen i Felipe Massa.

Wyniki kwalifikacji GP Monako:

PozycjaKierowcaZespółCzas
Q3
1 Kimi Raikkonen Ferrari 1:12,178
2 Sebastian Vettel Ferrari 1:12,221
3 Valtteri Bottas Mercedes 1:12,223
4 Max Verstappen Red Bull 1:12,496
5 Daniel Ricciardo Red Bull 1:12,998
6 Carlos Sainz jr. Toro Rosso 1:13,162
7 Sergio Perez Force India 1:13,329
8 Romain Grosjean Haas 1:13,349
9 Jenson Button McLaren 1:13,613
10 Stoffel Vandoorne McLaren -
Q2
11 Daniił Kwiat Toro Rosso 1:13,516
12 Nico Hulkenberg Renault 1:13,628
13 Kevin Magnussen Haas 1:13,956
14 Lewis Hamilton Mercedes 1:14,106
15 Felipe Massa Williams 1:20,529
Q1
16 Esteban Ocon Force India 1:14,101
17 Jolyon Palmer Renault 1:14,696
18 Lance Stroll Williams 1:14,893
19 Marcus Ericsson Sauber 1:15,179
20 Pascal Wehrlein Sauber 1:15,276

ZOBACZ WIDEO Real mistrzem Hiszpanii po pięciu latach. Zobacz skrót meczu z Malagą [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Komentarze (3)
avatar
AVE STAL
28.05.2017
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Pieknie Kimi oby dzisiaj tak samo na gaz i do przodu należy Ci sie to zwyciestwo. Forza Ferrari!! 
avatar
julsonka
27.05.2017
Zgłoś do moderacji
5
0
Odpowiedz
Kimi pokazał klasę , zamknął usta wszystkim którzy uważali ze Kimi się skończył i powinien odejść na emeryturę 
avatar
Allez
27.05.2017
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Po 12 latach Kimi zdobył w GP Monako drugie pole position. Rzecz sama w sobie godna szacunku, niezaleznie od pecha Hamiltona