Awaria skrzyni biegów Hamiltona nie jest wynikiem kolizji z Vettelem

PAP/EPA / SRDJAN SUKI
PAP/EPA / SRDJAN SUKI

Mercedes wykluczył scenariusz według którego Lewis Hamilton miał zostać zmuszony do wymiany skrzyni biegów w GP Austrii z powodu stłuczki z Sebastianem Vettelem w Baku.

W piątek Mercedes potwierdził, iż Lewis Hamilton otrzyma w Austrii karę cofnięcia na starcie do wyścigu o 5 miejsc za wymianę skrzyni biegów. Natychmiast pojawiły się przypuszczenia czy Brytyjczyk nie uszkodził tego elementu po kolizji z Sebastianem Vettelem podczas ostatnich zawodów w Azerbejdżanie.

Hamilton i Vettel zderzyli się ze sobą po raz pierwszy podczas okresu neutralizacji, gdy Ferrari uderzyło w tylną część samochodu Mercedesa. Po zawodach oburzony Vettel sugerował, że jego rywal celowo zahamował, by uszkodzić przód jego maszyny.

Bolid Hamiltona nie uległ poważniejszym uszkodzeniom w wyniku kolizji i dotrwał do mety GP Azerbejdżanu. Po fabrycznej analizie samochodu Brytyjczyka wyniknął jednak problem ze skrzynią biegów. Zespół musiał więc wymienić ten element przed główną częścią weekendu w Austrii.

Rzecznik Mercedesa w piątek wykluczył wersję według której do awarii skrzyni biegów doszło po kolizji z Ferrari Vettela podczas zawodów w Baku. Potwierdzono również, że Hamilton wiedział o czekającej go karze jeszcze przed wyjazdem do Austrii.

Sebastien Ogier: Kubica wrócił do swojego naturalnego środowiska. Chcę go zobaczyć w F1 (WIDEO)

Źródło artykułu: